We wtorek książę William przebywał w Llanelli w hrabstwie Carmarthenshire w Walii. Dzień wcześniej księżna Kate poinformowała, że zakończyła cykl chemioterapii w związku z wykrytym u niej na początku roku nowotworem. - To dobra wiadomość - podkreślił William w rozmowie z dziennikarzami. Zauważył jednak, że jego żona nadal ma "długą drogę do przejścia".
W opublikowanym w poniedziałek oświadczeniu Kate zaznaczyła, że ostatnie dziewięć miesięcy było dla jej rodziny niezwykle trudne. "Podczas gdy lato dobiega końca, trudno mi opisać, jaką ulgę czuję, że w końcu ukończyłam chemioterapię" - napisała. "Nie mogę się jednak doczekać powrotu do pracy i wzięcia udziału w kilku publicznych wystąpieniach w nadchodzących miesiącach, kiedy tylko będę mogła" - dodała.
ZOBACZ TEŻ: "Zupełnie nowe podejście". Dlaczego ostatnie oświadczenie księżnej Kate jest tak wyjątkowe
William z wizytą w Walii
BBC zauważa, że w Llanelli William został przywitany przez tłum wiwatujących osób, spośród których wiele przekazało mu życzenia powrotu do zdrowia dla księżnej.
W Walii William spotkał się między innymi z uczniami jednej ze szkół podstawowych. Dyrektor szkoły, w której odbywało się spotkanie, Jo Davies, podkreślił, że "dzieci były bardzo podekscytowane i myślę, że nauczyciele byli trochę w szoku, że książę Walii przyjedzie". Książę spotkał się też m.in. z zawodniczkami drużyny rugby. - Był tak zaciekawiony, chciał poznać wszystkie szczegóły - powiedziała Abi Tierney, dyrektorka Walijskiego Związku Rugby.
ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate i książę William w nowym nagraniu. "Jesteśmy dumni"
Autorka/Autor: pb//am
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Chris Jackson/PAP/EPA