"Krwawa łaźnia". Niemiecka prasa o strzelaninie w Monachium

[object Object]
Niemieckie media rekonstruują piątkowe wydarzenia w Monachiumtvn24
wideo 2/11

Niemiecka prasa pisząc o strzelaninie w Monachium wskazuje na brak sprawdzonych informacji o motywach sprawcy "krwawej łaźni". Gazety unikają komentarzy, rekonstruują jedynie piątkowe wydarzenia, opisują sytuację i oceniają działania policji.

Tabloid "Bild" pisze o "krwawej łaźni" w Monachium. "Godziny strachu w Monachium - mężczyzna zastrzelił dziewięć osób, zranił 16 kolejnych i sam się zabił. Jego ciało znaleziono w okolicach centrum handlowego Olympia" - czytamy dziś na stronie internetowej gazety.

"Bild" informuje, że jednostka antyterrorystyczna SEK wtargnęła do mieszkania zamachowca, który mieszkał z rodzicami, i zabezpieczyła pierwsze ślady.

Dziennikarze "Bilda" rozmawiali z sąsiadami zamachowca. "Był spokojnym człowiekiem" - powiedział jeden z jego szkolnych kolegów.

"Co skłoniło 18-latka do strzelania do ludzi?" - zastanawia się z kolei internetowe wydanie "Spiegla" - "Spiegel online". Redakcja podkreśla, że nie ma jak dotąd żadnych informacji wskazujących na to, że David S. miał kontakty z ekstremistami. Śledczy przyjmują, że był to czyn szaleńca.

"Ołowiana cisza"

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o tym, że mieszkańcy Monachium są nadal w strachu. "Na ulicach nie ma przechodniów, jest za to bardzo dużo policji. Odwołano festyny, nieufność i strach dominują" - czytamy w "FAZ". Nad miastem wisi "ołowiana cisza" - czytamy.

"Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, tak jak wszystkie media, że motyw 18-latka z podwójnym obywatelstwem - niemieckim i irańskim - jest nadal niejasny.

Zdaniem wydawanej w Monachium gazety ofiarami strzelaniny są przede wszystkim młodzi ludzie. Redakcja przytacza słowa premiera Bawarii Horsta Seehofera, że "bez bezpieczeństwa nie ma wolności".

Wydawany w Monachium tabloid "TZ" precyzuje, że niemal wszystkie ofiary miały od 14 do 21 lat.

Próba ucieczki i samobójstwo

18-letni napastnik otworzył ogień z pistoletu do ludzi w centrum handlowym w Monachium. Później podjął próbę ucieczki i popełnił samobójstwo. Najpewniej działał w pojedynkę. Według informacji podanych przez policję sprawca miał niemieckie i irańskie obywatelstwo i mieszkał w Monachium dłużej niż dwa lata.

Autor: tas//gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: bild.de, faz.net, sueddeutsche.de, spiegel.de

Raporty: