W czerwcu nastąpił raptowny wzrost zakażeń koronawirusem i zachorowań na COVID-19 w Rosji. Z danych ogłoszonych przez stołeczny rosyjski departament zdrowia wynika, że umieralność w Moskwie w lipcu wzrosła o 60 procent w porównaniu do lipca 2020 roku.
Zgodnie ze statystykami ogłoszonymi przez departament zdrowia we władzach rosyjskiej stolicy, w lipcu zarejestrowano w Moskwie 17 237 zgonów. To o ponad 6,4 tysiąca więcej niż w lipcu 2020 roku, gdy odnotowano 10 773 zgony. Oznacza to, że w Moskwie rok do roku umieralność wzrosła o 60 procent.
Dla porównania, w lipcu 2019 roku - czyli przed pandemią COVID-19 - zarejestrowano w Moskwie 10 057 zgonów. Departament zdrowia ocenił, że wzrost umieralności wiązał się z nowymi zakażeniami na COVID-19, których liczba zaczęła się zwiększać w czerwcu br. Drugą przyczyną były nietypowe upały w Moskwie w ostatnich miesiącach.
Wzrost umieralności w Moskwie
Umieralność wzrosła kilka tygodni po tym, jak w czerwcu nastąpił raptowny wzrost zachorowań na COVID-19. Bywały w tym miesiącu dni, gdy codziennie rejestrowano w stolicy Rosji około 9 tysięcy zakażeń. Najwyższy dobowy przyrost zakażeń w Moskwie był 19 czerwca, gdy odnotowano 9120 nowych przypadków COVID-19.
Teraz liczba zachorowań w Moskwie spada, ale w całej Rosji wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. W ciągu ostatniej doby wykryto w całym kraju 22 277 infekcji - najwięcej w ostatnich pięciu dniach. Liczba zgonów w Rosji drugi dzień z rzędu przekroczyła wszystkie poprzednie wskaźniki: zmarło od czwartku 815 osób.
Źródło: PAP