Korea Północna oświadczyła w piątek, że rozpoczęła przygotowania do wznowienia pracy reaktora w Jongbion. Sprzeczne z sześciostronnym porozumieniem działanie Phenianu jest odpowiedzią na to, że USA nie skreśliły kraju z listy państw wspierających terroryzm.
Rzecznik północnokoreańskiego MSZ, cytowany przez państwową agencję KCNA, powiedział, że "obecnie, gdy USA odkryły karty, Korea Północna nie zabiega już o usunięcie jej z amerykańskiej listy państw wspierających terroryzm i już tego nie oczekuje". Dodał też, że prace nad wznowieniem działania reaktora podjęto już "jakiś czas temu".
Demontaż urządzeń w Jongbion był jednym z warunków porozumienia, zawartego w rozmowach obu Korei, USA, Chin, Rosji i Japonii. Phenian zgodził się na to pod koniec roku w zamian za pomoc finansową i gospodarczą oraz usunięcie z listy państw wspierających terroryzm.
Choć wciąż do usunięcia z listy nie doszło, to na początku września amerykański negocjator Christopher Hill obiecał, że nastąpi to natychmiast, gdy tylko Phenian zaakceptuje mechanizmy kontroli swoich instalacji nuklearnych. Miałyby one pozwolić na ocenę, czy Północna Korea rzeczywiście wywiązuje się ze zobowiązań.
Źródło: TVN24, PAP