Kolejny ogólnoukraiński okrągły stół jedności narodowej odbędzie się w sobotę w Charkowie - poinformował w piątek wiceprzewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Koszułynski.
Rozmowy mają rozpocząć się o godz. 12 czasu lokalnego (godz. 11 w Polsce).
W środę po posiedzeniu pierwszego okrągłego stołu w Kijowie były prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk poinformował, że kolejne obrady zaplanowano na sobotę w Doniecku. Nie wyjaśniono przyczyn zmiany lokalizacji.
Zorganizowanie rozmów na wschodzie kraju postulowała Partia Regionów, na czele której stał do niedawna obalony w lutym prezydent Wiktor Janukowycz.
Krawczuk, który przewodniczył środowym obradom, oceniał, że kontynuacja posiedzenia w Doniecku będzie utrudniona ze względu na trwające tam akcje prorosyjskich separatystów.
Pierwsza runda za nimi
Serię okrągłych stołów jedności zainicjowali Ołeksandr Turczynow i Arsenij Jaceniuk. Po środowych obradach ukraińskie MSZ oświadczyło, że rozwiązania wypracowane przez uczestników tych spotkań zostaną wcielone w życie.
Wcześniej przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin powiedział, że Rosja uważa "obecny ukraiński reżim za nielegalny", a prezydent wyłoniony w wyborach w maju też nie będzie całkowicie prawowity. Niemniej zaznaczył, że nieprzeprowadzenie wyborów na Ukrainie uważa za większe zło niż ich przeprowadzenie - mimo niepełnej prawowitości przyszłego szefa państwa.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow ocenił, że Ukraina nigdy dotychczas nie była tak blisko wojny domowej i że rozwiązanie kryzysu musi uwzględniać interesy wszystkich regionów tego kraju.