Wicepremier Rosji Dmitrij Kozak, szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow oraz przywódcy prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie są wśród 15 osób objętych we wtorek sankcjami wizowymi i finansowymi UE w związku z kryzysem na Ukrainie.
Kozak, który otwiera opublikowaną we wtorek listę, odpowiada za nadzór nad integracją anektowanego Półwyspu Krymskiego z Federacją Rosyjską. Z kolei szefa sztabu Gierasimowa objęto sankcjami w związku z masowym rozmieszczeniem rosyjskich wojsk wzdłuż granicy z Ukrainą.
UE nałożyła także sankcje m.in. na szefa rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Igora Sierguna oraz wiceprzewodniczących rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu): Ludmiłę Szwiecową i Siergieja Niewierowa. Są oni inicjatorami przepisów dotyczących integracji Krymu z Federacją Rosyjską. Liderzy prorosyjskich separatystów ukarani unijnymi sankcjami to: przywódca samozwańczej "Republiki Donieckiej" Andriej Purgin, rzecznik separatystów w Doniecku Denis Puszylin, który uczestniczył w zajęciu i okupacji administracji lokalnej, a także uznany za agenta GRU Igor Striełkow, który brał udział w incydentach w Słowiańsku. Na liście są też m.in.: jeden z przywódców Ludowej Milicji Donbasu Siergiej Cypłakow i jeden z przywódców separatystycznej grupy Armia Południowo-Wschodnia Walerij Bołotow.
Rosja skrytykowała wprowadzenie sankcji przez UE. Stwierdziła, że "Unia jest na pasku Waszyngtonu" i powinna "wstydzić się".
"Sankcje przeciwko Rosji nie pomogą w stabilizacji Ukrainy" - podkreślono w oświadczeniu.
48 osób na czarnej liście UE
Unia Europejska podjęła decyzję o nałożeniu sankcji wizowych i finansowych za działania podważające integralność terytorialną Ukrainy. Już wcześniej UE objęła sankcjami 33 rosyjskich polityków, wojskowych i krymskich separatystów. Była to odpowiedź na aneksję należącego do Ukrainy Półwyspu Krymskiego przez Rosję. W związku z destabilizacją na wschodzie Ukrainy i nasileniem ruchów separatystycznych ministrowie spraw zagranicznych państw UE zapowiedzieli 14 kwietnia w Luksemburgu rozszerzenie czarnej listy.
Unijna czarna lista liczy już 48 osób.
Autor: nsz / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru