Klich stawia warunki USA

Bogdan Klich zgodzi się na tarczę ale tylko pod pewnymi warunkami.
Bogdan Klich zgodzi się na tarczę ale tylko pod pewnymi warunkami.TVN24

Rząd polski nie zgodzi się na amerykańską tarczę antyrakietową, jeśli Waszyngton nie zobowiąże się do wzmocnienia obrony powietrznej Polski - pisze w środę Reuters, powołując się na wywiad z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem.

Minister zapowiedział, że o żądaniach Polski, obejmujących także wyższy poziom współpracy wojskowej, będzie rozmawiał w tym miesiącu z amerykańskim ministrem obrony Robertem Gatesem. -W Waszyngtonie będę chciał położyć duży nacisk na kwestie, które są przedmiotem zainteresowania strony polskiej. Pierwszą z nich jest towarzyszący pakiet (dotyczący właśnie obrony powietrznej), bez którego doprawdy trudno sobie wyobrazić zgodę rządu polskiego na tę amerykańską instalację - cytuje agencja fragment wywiadu, którego minister udzielił jej we wtorek wieczorem.

Interes narodowy najważniejszy

Szef MON powiedział Reutersowi, że polski rząd chce naprawy stosunków z Rosją i będzie się starał przekonać Moskwę, że nie trzeba się obawiać tarczy antyrakietowej. Stwierdził również, że rosyjskie protesty nie będą mieć wpływu na ostateczną decyzję Polski w sprawie tarczy. Najważniejszy jest bowiem, jak mówił Klich, interes narodowy.

Minister zapowiedział, że w przyszłych rozmowach z amerykańskim sojusznikiem na temat tarczy, rząd Donalda Tuska odejdzie od postawy swoich poprzedników, dla których była to "załatwiona sprawa". Dodał, że rząd chce, by Stany Zjednoczone wzmocniły przestarzały potencjał obrony powietrznej systemami rakiet krótkiego i średniego zasięgu, jak Patriot i THAAD.

"Gdyby, co nie daj Boże..."

W przekonaniu Klicha, obecność amerykańskiej instalacji wojskowej w Polsce niewątpliwie oznacza, że polska przestrzeń powietrzna będzie bardziej narażona na niebezpieczeństwo. Dlatego właśnie chce by włączyć Polskę w system obronny USA, tak aby Amerykanie mieli znacznie silniejszą motywację, by przyjść Polsce z pomocą w ramach NATO. - Gdyby, co nie daj Boże, pojawiło się zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa - motywuje Klich.

Szef MON powiedział, że podczas wizyty w Waszyngtonie będzie też rozmawiał z przywódcami Demokratów w Kongresie, gdyby okazało się, że nastąpi zmiana warty w Białym Domu w przyszłym roku.

Źródło: PAP/Reuters

Źródło zdjęcia głównego: TVN24