Rząd Ukrainy podjął decyzję o wprowadzeniu stanu sytuacji nadzwyczajnej w obwodach ługańskim i donieckim na wschodzie kraju, gdzie trwa operacja zbrojna przeciwko wspieranym przez Rosję separatystom. Premier ogłosił też stan podwyższonej gotowości w całym kraju.
- Rząd zdecydował o powołaniu regionalnych centrów koordynacyjnych do spraw stanu sytuacji nadzwyczajnej. Są to regionalne komisje ds. stanu wyjątkowego - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk. Rząd ukraiński i Zachód oskarżają Moskwę o podsycanie ukraińskiego konfliktu.
Wprowadzenie stanu sytuacji nadzwyczajnych nie oznacza ograniczenia praw obywatelskich. Zgodnie z nim stan ten może być ogłoszony na terytorium, gdzie dochodzi do naruszenia normalnych warunków życia ludności, bądź doszło do katastrofy, klęski żywiołowej, czy innego wydarzenia, mogącego grozić życiu lub zdrowiu ludzi. Jest on regulowany kodeksem obrony cywilnej przyjętym w 2012 roku, opiera się głównie na kwestiach koordynacji działań przez władze lokalne.
Co najmniej 30 osób zginęło, a blisko 100 zostało rannych w sobotę w ostrzale miasta Mariupol, na południowym wschodzie Ukrainy. Według OBWE ostrzału dokonano z obszarów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Mariupol to strategiczny port przy granicy z Rosją, położony przy jedynej drodze lądowej między Rosją a okupowanym przez nią Krymem. Ukraińcy obawiają się, że jeśli Rosja otwarcie zaatakuje ich kraj, to główną ofensywę przypuści właśnie w tym regionie. Porozumienia z Mińska zostały zawarte we wrześniu w obecności OBWE między przedstawicielami Rosji, Ukrainy i separatystów. Przewidują przestrzeganie rozejmu i linii demarkacyjnej między rządowymi wojskami ukraińskimi a oddziałami rebeliantów, rozpoczęcie wycofywania ciężkiej broni oraz wymianę jeńców. Mińskie ustalenia nie są jednak respektowane, a Ukraina i Rosja oskarżają się wzajemnie o ich łamanie.
Autor: kło/ mtom / Źródło: PAP, Ukraińska Prawda, tvn24.pl