Papież Franciszek poprosił uchodźców o wybaczenie zamykania drzwi przed nimi i obojętności ze strony społeczeństw, które "boją się zmiany życia i mentalności". To słowa z jego orędzia do rzymskiego ośrodka pomocy dla uchodźców z okazji 35. rocznicy powstania.
- Każdy z was, uchodźców, kto puka do naszych drzwi, ma oblicze Boga - oświadczył Franciszek, zwracając się do podopiecznych prowadzonego przez jezuitów ośrodka pomocy Astalli. - Wasze doświadczenie bólu i nadziei przypomina nam o tym, że wszyscy jesteśmy cudzoziemcami i pielgrzymami na tej ziemi, przyjętymi przez kogoś z wielkodusznością i bez żadnych zasług - dodał papież w przesłaniu wideo rozpowszechnionym we wtorek przez Watykan.
Wybaczcie zamknięcie i obojętność naszych społeczeństw, które obawiają się zmiany życia i mentalności, jakiej wymaga wasza obecność. Traktowani jak ciężar, problem, koszt, jesteście tymczasem darem Franciszek
- Ten, kto tak jak wy uciekł ze swojej ziemi z powodu ucisku, wojny, natury zniekształconej przez zanieczyszczenia i pustynnienie czy niesprawiedliwego rozdziału zasobów planety, jest bratem, z którym trzeba dzielić się chlebem, domem, życiem - wskazał Franciszek. - Tyleż razy nie przyjęliśmy was - mówił. - Wybaczcie zamknięcie i obojętność naszych społeczeństw, które obawiają się zmiany życia i mentalności, jakiej wymaga wasza obecność. Traktowani jak ciężar, problem, koszt, jesteście tymczasem darem - dodał. Papież podkreślił, że uchodźcy są świadectwem tego, jak "łaskawy i miłosierny Bóg potrafi przemienić zło i niesprawiedliwość" w dobro dla wszystkich. Wskazywał, że każdy z nich może być mostem łączącym odległe narody, kultury i religie.
Zaapelował do pracowników i wolontariuszy centrum Astalli, aby dalej z odwagą nieśli pomoc migrantom. - Uchodźcy znają drogi prowadzące do pokoju, bo znają cierpki zapach wojny - zakończył papież. Franciszek odwiedził ten jezuicki ośrodek w centrum Wiecznego Miasta na początku swego pontyfikatu w 2013 roku. Zaapelował tam wtedy o udostępnienie uchodźcom pustych klasztorów. - Drodzy zakonnicy i zakonnice, puste klasztory nie służą Kościołowi po to, by przekształcać je w hotele i zarabiać pieniądze. Puste klasztory nie są nasze, należą do ciała Chrystusa, jakim są uchodźcy. Pan wzywa do odważnego i wielkodusznego życia gościnnością w pustych klasztorach - powiedział.
Autor: mtom / Źródło: PAP