Brytyjski rząd myśli o rewolucyjnych zmianach dotyczących reguł dziedziczenia tronu Zjednoczonego Królestwa. Zrównanie w prawach obu płci oraz koniec dyskryminacji katolików - to dwa najważniejsze pomysły - konsultowane obecnie z innymi krajami Wspólnoty Brytyjskiej. Co na to Pałac Buckingham? Nie komentuje, mówiąc, że to sprawa rządu.
Brytyjski premier David Cameron powiedział, że popiera "co do zasady" zmiany w prawie o królewskiej sukcesji, które dałyby potencjalnym córkom księcia Williama i Kate Middleton takie same prawa do tronu, co ich potomkom płci męskiej.
Cameron stwierdził również, że jest za zmianą kilkusetletniego prawa, które wyklucza objęcie tronu Zjednoczonego Królestwa przez katolika lub osobę poślubioną katolikowi.
Nie wiadomo jednak, jak projekt reformy godzi to z faktem, że brytyjski monarcha jest jednocześnie głową Kościoła anglikańskiego.
Konsultują ze wszystkimi poddanymi
- W zasadzie myślę, że obie te zmiany powinny być przeprowadzone - powiedział premier Cameron w wywiadzie dla radia BBC. - Ale to zajmie sporo czasu, bo to nie tylko nasza decyzja, ale także innych.
- Musimy uznać, że Królowa nie jest tylko królową Zjednoczonego Królestwa, ale też wielu innych jurysdykcji - podkreślił Cameron. Jego gabinet poinformował, że prowadzone są już rozmowy z innymi krajami Wspólnoty Brytyjskiej, których ewentualne zmiany w funkcjonowaniu monarchii również by bezpośrednio dotyczyły (król Zjednoczonego Królestwa jest jednocześnie Głową Wspólnoty).
Gra o tron z równouprawnieniem płci
Kwestia reformy praw rządzących monarchią znalazła się znowu w centrum uwagi w związku ze zbliżającym się ślubem księcia Williama i Kate Middleton.
Zgodnie z 300-letnim prawem, pierwszy syn Williama i Kate mógłby zostać królem nawet wtedy, gdyby miał starszą siostrę. Męscy potomkowie mają pierwszeństwo do tronu zgodnie z pochodzącą z 1701 roku Ustawą o następstwie tronu (Act of Settlement).
Królowa Elżbieta II zasiadła na tronie tylko dlatego, że nie miała braci. Gdyby jej syn książę Karol umarł bezdzietnie, prawo do korony przeszłoby na księcia Andrzeja, omijając drugie według starszeństwa dziecko Elżbiety, księżną Annę.
Transmisja ze ślubu księcia Williama i Kate Middelton 29 kwietnia w TVN24 i tvn24.pl
Źródło: Reuters