Kat Rihanny dostał zawiasy

 
Damski bokser nie pójdzie za kratki

Chris Brown nie trafi do więzienia, ale będzie musiał mieć się na baczności. Za pobicie Rihanny muzyk został skazany na 5 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu i 180 dni prac społecznych.

Brown będzie musiał meldować się u swojego kuratora co 72 godziny, a co 3 miesiące będzie stawiał się w sądzie, by zdać raport z przebiegu resocjalizacji. Muzyk weźmie też udział w programie przeciwdziałania przemocy domowej, a także będzie pracował w ośrodku dla maltretowanych kobiet w stanie Wirginia.

Sąd uszczuplił też portfel Browna. Muzyk zapłacił 5 tysięcy dolarów kosztów sądowych, a także wpłacił 400 dolarów na rzecz programu pomagającego ofiarom pobić. Dzięki ugodzie z prawnikiem Rihanny za pobicie zapłaci jej całe 30 dolarów.

Zagranicą nie zagra

Warunki, na których Brown pozostaje na wolności są dość rygorystyczne. Muzyk nie może posiadać żadnej broni, ani opuszczać stanu lub kraju bez pozwolenia sądu. Brown ma także zakaz zbliżania się do Rihanny, a także podejmowania jakichkolwiek prób kontaktowania się z nią.

Chris Brown brutalnie pobił Rihannę 8 lutego, przed rozdaniem nagród Grammy. Dwa tygodnie później, zdjęcia piosenkarki wyciekły do internetu, a policja aresztowała jej partnera. Postawiono mu zarzuty napaści. Brown odpowiadał za nie z wolnej stopy, po wpłaceniu 50 tys. dolarów kaucji.

jaś/iga

Źródło: Reuters