Karadżić ciągle gra na czas

 
Radovan Karadżić przed haskim trybunałemArch. TVN24

Oskarżony o zbrodnie wojenne były przywódca Serbów bośniackich Radovan Karadżić będzie ponownie ubiegał się o odroczenie swojego procesu przed trybunałem w Hadze. ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii ma wznowić obrady 1 marca.

Karadżić jednak, który chce bronić się przed nim sam, wciąż nie czuje się dostatecznie przygotowany do przesłuchań - poinformowała w poniedziałek holenderska agencja informacyjna ANP, powołując się na doradzającego mu prawnika. Prawdopodobnie będzie prosił o więcej czasu na przygotowanie linii obrony.

11 zarzutów dla Karadżicia

Karadżiciowi przedstawiono 11 zarzutów dotyczących zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości dokonanych w czasie wojny w Bośni w latach 1992-1995. Odpowie on przed trybunałem haskim m.in. za masakrę około 8 tys. Bośniaków (bośniackich Muzułmanów) w Srebrenicy w lipcu 1995 roku.

Proces Karadżicia rozpoczął się w październiku 2009 roku. Oświadczył on wówczas, że zamierza bronić się sam i odmówił przyjścia na rozprawę, tłumacząc, że musi mieć więcej czasu na przygotowanie obrony. W listopadzie ONZ-owski trybunał przydzielił mu obrońcę i odroczył proces do 1 marca.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24