Ponad 50 osób aresztowali karabinierzy w mieście Foggia w Apulii na południu Włoch, w ramach operacji przeciwko jednemu z tamtejszych klanów mafijnych - Gaeta.
W akcji uczestniczyło 500 funkcjonariuszy. Rejon Apulli znany jest z procederu zatrudniania na czarno robotników-imigrantów. To w okolicach Foggi działał jeden z niewolniczych obozów pracy, w których zginęło dziewięciu Polaków. O sprawie pisały media wiosną tego roku.
Wtedy badająca sprawę prokuratura nie wykluczała, że udział w ich śmierci miała właśnie mafia. Także postawione zatrzymanym w wyniku antymafijnej operacji potwierdzają tezę, że to prawdopodobnie mafia kontroluje gospodarstwa rolne w Apulii, zatrudniające nielegalnych robotników.
Zatrzymanym postawiono bowiem m.in. zarzut uchylania się od płacenia składek na ubezpieczenia społeczne za pracowników w rolnictwie. A ponadto - napadów i wymuszeń, przemytu papierosów, handlu narkotykami, prania brudnych pieniędzy.
W toku śledztwa ustalono, że klan Gaeta zajmował się obrotem odpadami toksycznymi na wielką skalę, osiągając zyski przekraczające pięć milionów euro.
Dochodzenie wykazało również - jak informuje agencja prasowa ANSA, że grupa przestępcza zdołała przeniknąć do władz samorządowych w kilku gminach w rejonie Foggii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24