Prezydent Lech Kaczyński przemawiając podczas trwającego w poniedziałek w Brukseli szczytu UE zaproponował zwołanie kolejnego spotkania przywódców państw i rządów w sprawie Gruzji, jeśli Rosja nie spełni dotychczasowych ustaleń - dowiedziała się PAP z dwóch różnych źródeł.
Według Polskiej Agencji Prasowej Lech Kaczyński miał powiedzieć, że jeżeli Rosja do 8 września nie zrealizuje w pełni sześciopunktowego porozumienia pokojowego, to Polska będzie domagać się zwołania kolejnego nadzwyczajnego szczytu UE. Nie wiadomo jednak czy miałby on być poświęcony sankcjom wymierzonym w Moskwę.
Według informatorów PAP Polska domagałaby się zwołania kolejnego szczytu "jak najszybciej".
W poniedziałek w Brukseli spotkali się najważniejsi politycy państw członkowskich Unii Europejskiej, by wypracować wspólne stanowisko ws. sytuacji w Gruzji. Polskę reprezentują na nim prezydent Lech Kaczyński, premier Donald Tusk i szef MSZ Radosław Sikorski.
Sześciopunktowe porozumienie
Przedstawiony przez Francję i podpisany przez Rosję i Gruzję sześciopunktowy plan pokojowy dotyczący sytuacji na Kaukazie obejmuje: - zobowiązanie do niestosowania siły - trwałe zakończenie wszystkich działań wojennych - zapewnienie swobodnego dostępu do pomocy humanitarnej - powrót sił zbrojnych Gruzji do stałych miejsc dyslokacji - wycofanie wojsk rosyjskich na linię sprzed rozpoczęcia działań bojowych - zapewnienie bezpieczeństwa Osetii Południowej i Abchazji.
Źródło: TVN24, PAP