Nie każda kobieta ma szanse na poród w komfortowych warunkach. Pakistanka musiała urodzić dziecko w rikszy. Powód? Ze względu na przejazd prezydenta kraju, na ulicy zorganizowaną blokadę. Policjanci byli nieugięci i nie chcieli przepuścić rodzącej do szpitala.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Kwecie, na zachodzie Pakistanu. Policja zablokowała drogi, aby przez miasto mógł przejechać prezydent kraju Asif Ali Zardari wraz ze swym konwojem.
- Prosiliśmy policjantów, ponieważ sytuacja była nadzwyczajna, ale odmówili, powołując się na rozkazy - powiedział cytowany przez Reutera brat kobiety, Mohammad Zafar.
Prezydent Zardari był oburzony zachowaniem policji i nakazał śledztwo w tej sprawie - podała pakistańska agencja prasowa APP.
Matka i nowonarodzona dziewczynka czują się jednak dobrze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu