O jego przestępczej działalności i kulisach zatrzymania, czyli operacji "Oset", pisze hiszpański dziennik "El Espanol".
14 lipca do luksusowej rezydencji położonej w odizolowanej dzielnicy z widokiem na morze w Calo d'en Real na Ibizie weszła około setka funkcjonariuszy sił specjalnych. W ramach operacji "Oset" zatrzymanych zostało 9 osób, które miały należeć do grupy przestępczej. Zatrzymany został także jej szef, 40-letni Pierre Konrad D., obywatel Polski i Francji. Hiszpańskie media piszą, że jest byłym żołnierzem Polskich Sił Zbrojnych. Ze służby odszedł w stopniu podpułkownika.
W sobotę hiszpańska policja w komunikacie napisała, że D. jest "polskim multimilionerem".
Na Ibizie zamieszkał w 2011 roku.
"Pan wojny"
O kulisach działalności D. pisze w poniedziałek hiszpański dziennik "El Espanol". Przedstawia go jako człowieka niebezpiecznego, który słynął z zastraszania hiszpańskich biznesmenów, deweloperów i bankierów, którzy zaszli mu za skórę. - Wcisnę cię do słoika - miał im grozić.
40-letni Pierre D. był handlarzem bronią. Dziennik określa go mianem "pana wojny", który miał obsesję na punkcie bezpieczeństwa i nigdy nie poruszał się bez ochroniarzy.
"El Espanol" pisze, że z luksusowej posiadłości na Ibizie położonej tuż przy plaży uczynił twierdzę z kamerami w każdym pokoju, zaawansowanymi systemami nagrywania i wykrywania intruzów. Willa otoczona była ogromną działką, która miała zapewnić bezpieczeństwo. Same specjalne drzwi wejściowe wykonane na zamówienie miały kosztować 12 tys. euro.
Autor: pk/ja / Źródło: El Espanol
Źródło zdjęcia głównego: Policia Nacional