|

"Jak przychodziłam do pracy, to wiedziałam, że ktoś umrze"

Barbara Butcher
Barbara Butcher
Źródło: Materiały prywatne Barbara Butcher
Żeby być profesjonalną w pracy, powinnam być jak robot, program analizujący dowody. Zastanowić się, co mówi pokój ofiary - opowiada w rozmowie z TVN24+ Barbara Butcher, medyczka sądowa, autorka książki "Co wiedzą umarli". - Widziałam rzeczy, które mało kto na świecie może zobaczyć - dodaje. Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Barbara Butcher jako medyczka sądowa ustalała przyczyny zgonu ponad pięciu tysięcy osób.
  • - W Nowym Jorku popełnia się rocznie więcej morderstw niż jest dni w kalendarzu. Połowa spraw kryminalnych w Stanach Zjednoczonych jest nierozwiązana - mówi w rozmowie z TVN24+.
  • - Nie umiałam sobie poradzić z taką liczbą tragicznych przypadków, przedawkowałam zło - dodaje.

Tekst zawiera opisy przemocy.

Wywiad przygotowałam we współpracy z researcherką i tłumaczką Jane Knap.

TVN24+: Co wiedzą umarli?

Barbara Butcher: Wiedzą, kiedy i jak umarli. Dlatego uważnie trzeba obserwować ich ciała, wsłuchać się w nie. Nie jest prawdą, że martwi siedzą cicho. Po tym, gdzie zostali znalezieni, jak leżało ich ciało, można wiele wywnioskować.

Czy empatia pomaga w śledztwie?

Jeśli zaczynamy być empatyczni, to patrzymy na ofiarę, pęka nam serce i mówimy: "Kochanie, co ci się stało?". Dla dobra sprawy muszę empatię wyłączyć. Jestem od tego, żeby nie przegapić dowodów, żeby odpowiednio wszystko udokumentować. Dlatego w trakcie oględzin wiele razy musiałam mówić sama do siebie: "Barbara, stop". Przebiegła myśl, że ta kobieta leżąca w łóżku jest w moim wieku. Stop. Wchodziłam do łazienki i widziałam na półce perfumy, które i ja lubię. Stop. ​Żeby być profesjonalną w pracy, powinnam być jak robot, program analizujący dowody. Zastanowić się, co mówi pokój ofiary. Ile było w nim osób w trakcie jej śmierci? Czy ktoś pił alkohol? A może w umywalce morderca akurat mył ręce i zostawił jakiś ślad?

Dlaczego to takie ważne?

W samym Nowym Jorku popełnia się rocznie więcej morderstw niż jest dni w kalendarzu (według danych nowojorskiej policji zabójstw od 2020 do 2024 roku było kolejno: 468, 488, 439, 364, 382 - red.). Połowa spraw kryminalnych w Stanach Zjednoczonych jest nierozwiązana. Wierzę, że przede wszystkim można pomóc ofiarom, zbierając dowody. Doprowadzić do sprawiedliwości, aby ktoś, kto je skrzywdził, poniósł karę. Robimy to też dla ich rodzin.

Czytaj także: