Jaceniuk znów na celowniku. "Zostanie zdymisjonowany w ciągu trzech miesięcy"


Przeciwnicy premiera Arsenija Jaceniuka nie chcą dać za wygraną. W ukraińskim parlamencie złożyli dwa projekty uchwał o unieważnieniu wtorkowych wyników głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Frakcja prezydenta Petra Poroszenki deklaruje, że Jaceniuk zostanie zdymisjonowany w ciągu trzech miesięcy.

Projekty uchwał w sprawie unieważnienia wyników głosowania nad wotum nieufności dla rządu złożyli w parlamencie deputowani prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki, partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko oraz Samopomocy mera Lwowa Andrija Sadowyja.

Parlamentarzyści chcą, by głosowanie zostało powtórzone.

We wtorek (16 lutego) w Radzie Najwyższej rząd premiera Arsenija Jaceniuka przedstawiał sprawozdanie ze swojej działalności za ubiegły rok.

Przed jego wystąpieniem deputowani zbierali podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności dla gabinetu.

Przeciwko zatwierdzeniu sprawozdania Jaceniuka głosowało we wtorek wieczorem 247 deputowanych w 450-osobowym parlamencie. Kilkanaście minut później w głosowaniu nad wotum nieufności dla rządu "za" głosowało jedynie 194 posłów.

"Dymisja w ciągu trzech miesięcy"

Po nieudanej próbie odsunięcia Jaceniuka z urzędu, na posiedzeniu frakcji Bloku Petra Poroszenki, głowa państwa miał obiecać, że "zdymisjonuje premiera w ciągu trzech miesięcy". Poinformowały o tym ukraińskie media, powołując się na posłów tego ugrupowania.

Internetowa gazeta "Ukraińska Prawda" cytowała rozmówcę, który powiedział: - Poroszenko miał nadzieję, że po jego apelach Jaceniuk ogłosi, że podaje się do dymisji.

Ukraiński portal eizvestia.com przytoczył wypowiedź posła Bloku Petra Poroszenki Mustafy Najema, który powiedział, że na posiedzeniu frakcji padły terminy odwołania premiera.

- Prezydent Poroszenko oświadczył, że Jaceniuk powinien zostać zdymisjonowany w ciągu trzech miesięcy – mówił Najem.

Po nieudanej próbie odwołania

Premier Jaceniuk jest krytykowany za brak woli do zdecydowanej walki z korupcją i opieszałość w reformowaniu państwa. Po niedanej probie odwołania Julia Tymoszenko oświadczyła, że jej frakcja opuszcza koalicję. Posiedzenie parlamentu bojkotuje także inny koalicjant: Samopomoc mera Lwowa.

Przeciwnicy zdymisjonowania Jaceniuka twierdzą, że dymisja rządu oznacza konieczność rozpisania przedterminowych wyborów. Przeciwko odwołaniu Jaceniuka opowiadają się także partnerzy zachodni władz w Kijowie, którzy obawiają się destabilizacji sytuacji na Ukrainie.

Autor: tas\mtom / Źródło: Ukraińska Prawda, UNIAN, eizvestia.com

Tagi:
Raporty: