Izrael ruszy z kolonizacją


Stanom Zjednoczonym nie udało się przekonać Izraela do wstrzymania budowy osiedli na Zachodnim Brzegu. Waszyngton proponował rabaty na zakup uzbrojenia i gwarancje bezpieczeństwa, ale rząd w Tel-Awiwie nie przyjął oferty. Oznacza to dalsze zawieszenie negocjacji pokojowych pomiędzy Izraelem i Palestyną.

O odrzuceniu oferty Waszyngtonu przez Tel-Awiw poinformował anonimowy przedstawiciel władz Palestyny. - Administracja amerykańska przekazała nam, że Izrael nie zgodził się na wprowadzenie moratorium na kolonizację - poinformował anonimowy przedstawiciel strony palestyńskiej.

Impas w rozmowach

Fiasko starań Waszyngtonu, to kolejna odsłona zapoczątkowanych drugiego września, po 20-miesięcznej przerwie, bezpośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich. Po uroczystym starcie negocjacji w Waszyngtonie, zaledwie kilka tygodni później rozmowy utknęły w martwym punkcie, bo Izrael odmówił przedłużenia moratorium na rozbudowę osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu.

Palestyńczycy jako warunek wznowienia negocjacji pokojowych z Izraelem domagają się wstrzymania rozbudowy żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Jerozolimie Wschodniej.

Ze swej strony Izrael zapewnia o chęci prowadzenia rozmów. - Ściśle współpracujemy ze Stanami Zjednoczonymi od wielu tygodni, by znaleźć sposób na wznowienie negocjacji. To jest nasz wspólny cel - mówił w środę w parlamencie premier Izraela Benjamin Netanjahu, który obwinia władze palestyńskie o blokowanie negocjacji.

Netanjahu wcześniej zgodził się rozważyć nowe 90-dniowe moratorium na rozbudowę izraelskich osiedli w zamian za amerykańskie poparcie w kwestiach związanych z bezpieczeństwem i dyplomacją, jednak domagał się od USA pisemnych gwarancji.

Amerykańska wizja

Po rozmowach z Netanjahu, amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton podkreśliła, że rozmowy pokojowe powinny doprowadzić do powstania niepodległego państwa palestyńskiego "z bezpiecznymi i uznanymi granicami".

Dodała, że państwo to powinno być oparte na granicach z 1967 roku i uwzględniać "uzgodnione wymiany" terytoriów. Izrael mógłby zatrzymać niektóre obszary na okupowanym Zachodnim Brzegu, oddając w zamian Palestyńczykom odpowiednią część swego terytorium.

Źródło: PAP