Doradcy Netanjahu aresztowani. W tle kontakty z Katarem

Benjamin Netanjahu
Protesty w Jerozolimie przeciwko wznowieniu walk w Strefie Gazy i polityce premiera Benjamina Netanjahu
Źródło: Reuters

Policja w Izraelu w poniedziałek aresztowała dwóch doradców premiera Benjamina Netanjahu, Jonatana Uricha i Eliego Feldsteina. Są oni głównymi podejrzanymi w śledztwie dotyczącym związków biznesowych z Katarem, znanym jako afera Qatargate.

Mężczyźni są podejrzani o kontakty z zagranicznymi agentami, przyjmowanie łapówek, oszustwo i nadużycie zaufania, a także pranie pieniędzy - wyliczył portal dziennika "Haarec", który podał też nazwiska aresztowanych.

W krótkim komunikacie policji poinformowano jedynie o aresztowaniu dwóch podejrzanych w śledztwie badającym doniesienia o niewłaściwych kontaktach między wysokimi rangą doradcami Netanjahu i Katarem.

Współpracownicy Netanjahu zostali aresztowani w swoich domach, przy czym Feldstein przebywał już w areszcie domowym w związku z oskarżeniami w innej sprawie, również związanej z jego pracą dla Netanjahu - przekazał dziennik "Jerusalem Post". Dodano, że policja przesłuchuje także jednego niewymienionego z nazwiska dziennikarza.

Afera Qatargate wybuchła po serii doniesień medialnych, po których w lutym wszczęto śledztwo prowadzone przez agencję bezpieczeństwa Szin Bet i badającą najcięższe przestępstwa jednostką policji Lahaw 433. Szczegóły śledztwa są objęte tajemnicą, media informowały o kilku wątkach skandalu.

CZYTAJ TEŻ: Hamas zgodził się na propozycję rozejmu, Izrael wciąż atakuje

Współpracownicy Netanjahu zatrzymani

Feldstein jest byłym rzecznikiem prasowym Netanjahu. Jak informowała stacja Kanał 12, mężczyzna w trakcie wojny w Strefie Gazy, gdy pracował dla premiera, wykonywał równocześnie zlecenia dla zagranicznej firmy PR działającej na rzecz Kataru. Zadaniem Feldsteina było przedstawianie działań mediacyjnych Kataru w korzystnym świetle i poprawa relacji między rządem tego państwa a rodzinami izraelskich zakładników porwanych przez Hamas.

Dziennik "Haarec" już wcześniej ujawnił, że Urich i kolejny bliski doradca Netanjahu, Israel Einhorn, pracowali przy kampanii mającej poprawić wizerunek Kataru przed przeprowadzonymi tam w 2022 r. mistrzostwami świata w piłce nożnej.

Zarówno Urich jak i Feldstein zostali już zatrzymani i przesłuchani przez policję w połowie marca. Wcześniej media poinformowały, że Feldstein otrzymywał za swoją pracę w kancelarii premiera pieniądze od izraelskich lobbystów działających na rzecz Kataru. Według wielu relacji Feldstein znajdował się w bliskim otoczeniu premiera, chociaż technicznie nie był zatrudniony przez jego kancelarię, ponieważ nie uzyskał od Szin Betu certyfikatu bezpieczeństwa.

Izrael nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Katarem. Bogate w gaz państwo pełni jednak ważną rolę na Bliskim Wschodzie. Pozostaje w dobrych relacjach z USA, ale na jego terenie rezyduje również polityczne kierownictwo uznawanego na Zachodzie za organizację terrorystyczną Hamasu. Katar przez lata sponsorował Hamas setkami milionów dolarów. Teraz wraz z Egiptem i USA pełni rolę pośrednika w negocjacjach o rozejmie w wojnie w Strefie Gazy.

Afera BibiLeaks

Feldstein jest jednocześnie oskarżony w innej aferze, która w ostatnim czasie wstrząsnęła Izraelem, znanej jako BibiLeaks. Sprawa dotyczy wycieku tajnych informacji wywiadu wojskowego z kancelarii premiera do zachodnich mediów. Dokumenty opisywały strategię Hamasu dotyczącą zakładników, w tym wykorzystywanie ich do wywierania presji na izraelskie społeczeństwo, a przez nie na rząd. Netanjahu wykorzystał je, by bronić swojej szeroko krytykowanej polityki wojennej.

Prokuratura postawiła Feldsteinowi zarzut przekazywania tajnych informacji z zamiarem zagrożenia bezpieczeństwu państwa, za co maksymalną karą jest dożywotnie pozbawienie wolności.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: