Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych potępiła izraelski atak na konwój z pomocą humanitarną dla Gazy, w którym zginęli cywile. Wezwała również do "bezzwłocznego, bezstronnego, wiarygodnego, przejrzystego" śledztwa w sprawie napaści izraelskiego wojska.
Rada Bezpieczeństwa zaapelowała też o jak najszybsze uwolnienie statków i osób zatrzymanych przez Izrael.
Formalne oświadczenie w sprawie napaści Tel Awiwu, Rada przyjęła po ponad 10-godzinnych rozmowach za zamkniętymi drzwiami.
Agencja Associated Press zauważa, że oświadczenie RB ONZ miało słabszą wymowę od tej, której domagali się Palestyńczycy, Arabowie i Turcy. Wzywali oni mianowicie do potępienia "w najostrzejszy sposób" ataku izraelskich sił oraz do wszczęcia "niezależnego międzynarodowego śledztwa".
Nadzwyczajna Rada
We wtorek po południu odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Praw Człowieka ONZ.
Nadzwyczajna sesja Rady Praw Człowieka ONZ odbędzie się na prośbę Ligi Arabskiej i Organizacji Konferencji Islamskiej - powiedziała rzeczniczka tego gremium.
"Nie do przyjęcia"
Poniedziałkowych działań Tel Awiwu nie przestają też krytykować kolejne państwa. Głos w sprawie zabrał brytyjski premier David Cameron. Polityk, który w poniedziałek wieczorem rozmawiał przez telefon ze swoim izraelskim odpowiednikiem Benjaminem Netanjahu, określił atak "jako nie do przyjęcia".
Dodał, że Izrael powinien "odpowiedzieć w sposób konstruktywny na usprawiedliwione oburzenie" społeczności międzynarodowej. Cameron ubolewał też z powodu "ciężkich strat ludzkich", jakie pociągnęła za sobą izraelska operacja.
"Uniknąć powtórzenia podobnej sytuacji"
Szef brytyjskiego rządu podkreślił również, że Wielka Brytania pozostaje zaangażowana na rzecz bezpieczeństwa Izraela, ale "powinien on uczynić wszystko co możliwe, aby uniknąć powtórzenia podobnej sytuacji".
Komandosi na pokładzie
Izraelskie wojsko zaatakowało w poniedziałek rano konwój składający się z sześciu statków, który przewoził pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Do incydentu doszło na wodach międzynarodowych. Podczas akcji - według ostatnich informacji przekazanych przez izraelską armię - zginęło dziewięć osób. Wcześniej informowała o co najmniej dziesięciu ofiarach, a media nawet o 19.
Niemal z całego świata w kierunku Izraela napływają słowa krytyki. W wielu miejscach odbyły się antyizraelskie demonstracje.
Izraelskie władze wzięły w obronę swoich żołnierzy. Jak twierdzą, musieli się bronić, bo inaczej sami by zginęli. ZOBACZ FILMY IZRAELSKIEJ ARMII
Źródło: reuters, pap