Izrael miał człowieka w Hamasie

 
Szin Bet cały czas trzymał rękę na pulsieshabak.gov.il

Hamas, radykalna palestyńska organizacja nieuznająca istnienia Izraela, przez co najmniej 10 lat miała w swych szeregach informatora izraelskiej bezpieki Szin Bet. I to nie byle jakiego.

Według dziennika "Haarec" był nim sam Mosab Hasan Jusef, syn jednego z założycieli Hamasu szejka Hasana Jusefa - jednego z najważniejszych przywódców organizacji na Zachodnim Brzegu, który obecnie odsiaduje on sześć lat w izraelskim więzieniu.

Agenci Szin Bet powiedzieli "Haarecowi", że zwerbowali Jusefa juniora w 1996 roku w więzieniu, a dzięki współpracy możliwe było zapobieżenie śmierci setek Izraelczyków.

Wartościowy kret

Według źródła dziennika 32-letni obecnie Mosab Hasan Jusef był jednym z najwartościowszych informatorów Szin Bet w strukturach Hamasu i dzięki niemu możliwe było uniknięcie kilkudziesięciu zamachów bombowych przeciwko Izraelczykom w czasie drugiej intifady (2000-2004).

Dostarczane przez niego informacje doprowadziły do aresztowania m.in. wojskowego dowódcy Hamasu na Zachodnim Brzegu Jordanu Ibrahima Hamida i lidera Fatahu na Zachodnim Brzegu Marwana Bargutiego.

"Zielony książę" pisze książkę

Mosab Hasan Jusef, który w Szin Bet miał pseudonim "Zielony książę", 10 lat temu przeszedł na chrześcijaństwo, a w 2007 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Obecnie mieszka w Kalifornii i pisze książkę o swoich doświadczeniach, która w USA ma się ukazać już w przyszłym tygodniu.

W środę ukazały się tylko fragmenty artykułu na temat działalności Mosaba Hasana Jusefa, a cały materiał zostanie opublikowany w piątek.

Wysoki przedstawiciel Hamasu w Gazie Ismail Radwan ocenił już, że artykuł izraelskiego dziennika jest oszczerstwem, uderzającym przede wszystkim w szejka Hasana Jusefa.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: shabak.gov.il