Izraelska policja będzie mogła w czasie rzeczywistym rozpoznać w tłumie nawet mocno zakrytą twarz - pisze portal dziennika "Times of Israel". Ma to umożliwić technologia rozwijana przez Dany'ego Tirza, byłego pułkownika armii Izraela.
Należąca do Tirzy firma Yozmot pracuje nad stworzeniem technologii, która pozwoli noszonym przez policjantów kamerom rozpoznać w czasie rzeczywistym mocno zakryte twarze osób znajdujących się w tłumie. - Policjant będzie wiedział, kto się przed nim znajduje - powiedział Dany Tirza.
Technologia wzbudza kontrowersje
Były pułkownik izraelskiej armii przyznał, że jego przedsiębiorstwo współpracuje ze specjalizującą się w technologiach rozpoznawania twarzy firmą Corsight AI mającą siedzibę w Tel Awiwie. Jego zdaniem nowe rozwiązanie pozwoli na rozpoznanie twarzy noszącej maskę, silny makijaż czy kamuflaż i będzie w stanie połączyć obraz ze zdjęciami sięgającymi nawet kilku lat wstecz.
Prezes Corsight AI Rob Watts nie potwierdził współpracy z Yozmot, przyznał natomiast, że jego firma nawiązała kontakt z 230 podmiotami, które wprowadziły funkcję rozpoznawania twarzy do używanych przez siebie kamer. Dodał, że technologia jest obecnie testowana przez policję brytyjską i australijską.
Korzystanie z technologii rozpoznawania twarzy przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa budzi na świecie wiele kontrowersji. Jej sprzedaż służbom mundurowym wstrzymały lub wycofały całkowicie Facebook, Microsoft, Amazon oraz IBM. Sektor był w 2020 roku wyceniany na około 3,7 mld dolarów. Wzrost jego wartości w 2026 roku oszacowano na 11,6 mld dolarów.
Źródło: PAP