Sekretarz obrony USA Robert Gates ostrzegł, że Indie mogą stracić cierpliwość, jeśli padną ofiarą kolejnego ataku terrorystycznego z terytorium Pakistanu. Podczas wizyty w New Delhi Amerykanin wezwał jednak Pakistan i Indie do współpracy ze wspólnym wrogiem.
Jest nim szereg grup terrorystycznych, które - jak powiedział Gates - działają pod szyldem Al-Kaidy. W tej grupie są talibowie, a także organizacja Lashkar-e-Taiba oskarżana o przeprowadzenie zamachów w Bombaju w 2008 roku.
Atak ten przyczynił się do wzrostu napięcia między Indaimi a Pakistanem, które od 1947 roku stoczyły ze sobą trzy wojny, w tym dwie o Kaszmir. Lashkar-e-Taiba ma bowiem niejasne powiązania z pakistańskimi służbami specjalnymi.
Podczas swojej indyjskiej wizyty Gates próbował namówić zarówno Hindusów, jak i zaapelował do Pakistańczyków, by połączyli się we współpracy w obronie przed niebezpieczeństwem dotyczącym obu krajów.
Indie mogą stracić cierpliwość
Są nim ugrupowania współpracujące w regionie granicy afgańsko-pakistańskiej, które korzystają wzajemnie ze swoich sukcesów i stanowią niebezpieczeństwo dla całego regionu.
Gates wezwał Indie i Pakistan do szczerego komunikowania się i wzajemnej pomocy.
Wyraził przy tym obawę, że mimo wielkiej powściągliwości okazanej przez Indie, mogą one stracić cierpliwość, jeśli dojdzie do następnych ataków. Wypowiedź ta odzwierciedla obawy wielu dyplomatów o to, że kolejny atak mógłby sprowokować odwet Indii wobec Pakistanu, co z pewnością doprowadziłoby do dalszej destabilizacji regionu.
Indyjski partner
Gates przybył do Indii, gdzie spotkał się z ministrem obrony A.K.Antonym, z dwudniową wizytą, której celem jest podkreślenie strategicznych więzi między Indiami a USA.
Określił Indie jako nieodzownego partnera w walce przeciw zagrożeniom terrorystycznym i wyraził wdzięczność za indyjską pomoc gospodarczą dla Pakistanu. Jego rozmowy dotyczyły m.in. wzmocnienia współpracy wojskowej między Indiami a Stanami Zjednoczonymi.
Źródło: PAP