Holenderscy żołnierze przybyli z pomocą na zniszczoną przez huragan Irma wyspę Saint-Martin. Na opublikowanych przez wojskowych zdjęciach widać, jak dostarczają poszkodowanej ludności pomoc, pomagają w odbudowie uszkodzonych domów oraz pilnują bezpieczeństwa.
Holenderskie władze wysłały na zniszczoną przez żywioł wyspę dwa okręty - duży patrolowy Zr.Ms. Zeeland oraz okręt wsparcia logistycznego Zr.Ms. Pelikaan, który dotarł już na miejsce. Wysłane zostały również wojskowe samoloty z pomocą oraz ponad setką żołnierzy na pokładzie.
Odbudowa i bezpieczeństwo
Żołnierze starają się dostarczyć poszkodowanej ludności żywność, wodę i leki, pomagają w utrzymaniu bezpieczeństwa oraz przy naprawianiu uszkodzonych domów. Na wyspie bowiem, jak poinformowała holenderska marynarka, po przejściu huraganu zaczęło dochodzić do kradzieży i rozbojów.
Częściowo przestała również działać lokalna policja na Saint-Martin, ponieważ wielu funkcjonariuszy straciło swoje domy i musiał zająć się własnymi rodzinami.
Nawet wojskowe jednostki mają jednak problem z dotarciem na wyspę, ponieważ poważnie ucierpiał port lotniczy południowej, holenderskiej części wyspy, trzeci co do wielkości na Karaibach. Premier Holandii Mark Rutte mówił w czwartek, że nie ma obecnie możliwości dotarcia na tę wyspę z powodu ogromnych zniszczeń na lotnisku i w porcie morskim.
Holenderscy marynarze nie muszą jednak cumować w zniszczonym porcie - mogą dotrzeć z okrętów na wyspę na pokładzie małych motorówek oraz śmigłowców.
Francusko-holenderska wyspa
Wyspa Saint-Martin podzielona jest na część holenderską (terytorium autonomiczne Holandii) i francuską (zamorska wspólnota terytorialna Francji). Łącznie na wyspie o powierzchni 87,2 km kwadratowych mieszka około 77 tys. ludzi, obywateli obu wspólnot - holenderskiej i francuskiej.
Jak w czwartek powiedział przewodniczący Rady Regionu Daniel Gibbs, położona na północy francuska część wyspy Saint-Martin została zniszczona w 95 proc., huragan pochłonął tam też co najmniej cztery ofiary śmiertelne.
Jak poinformowało amerykańskie Centrum ds. Huraganów w Miami, Irma wciąż zaliczana jest do najwyższej 5 kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona a szybkość jej wiatru wynosi ok. 280 km/godz. Według prognoz Irma pozostanie bardzo silna jeszcze przez kilka najbliższych dni. Obecnie znajduje się w odległości 65 km na południowy zachód od brytyjskiej wyspy Grand Turk i przesuwa się na północny zachód, w kierunku Florydy z szybkością ok. 26 km/godz.
Floryda czeka na żywioł
Irma dotychczas zabiła na karaibskich Wyspach Zawietrznych co najmniej 14 osób i wyrządziła olbrzymie zniszczenia. Najbardziej spustoszone, oprócz wyspy Saint-Martin, zostały Barbuda oraz brytyjskie i amerykańskie Wyspy Dziewicze. Żywioł wyrządził też poważne zniszczenie w Dominikanie i Haiti.
Na Florydzie, gdzie Irma oczekiwana jest w nocy z piątku na sobotę, trwa masowy eksodus mieszkańców południowej części półwyspu. Władze zarządziły obowiązkową ewakuację mieszkańców Key West - łańcucha wysepek na południowo zachodnim krańcu Florydy oraz terenów na południe od jeziora Okeechobee. Władze obawiają się, że jezioro, będące największym zbiornikiem słodkiej wody na Florydzie, może zalać najbliższe tereny.
Autor: mm / Źródło: Koninklijke Marine, marineschepen.nl
Źródło zdjęcia głównego: GERBEN VAN ES/DUTCH DEPARTMENT OF DEFENSE