Historyk Memoriału aresztowany. "Sprawa nie ma podstaw"

Memoriał bada zbrodnie stalinowskie i sprzeciwia się gloryfikacji Stalina
Memoriał bada zbrodnie stalinowskie i sprzeciwia się gloryfikacji Stalina
Reuters
Memoriał bada zbrodnie stalinowskie i sprzeciwia się gloryfikacji Stalina (na zdjęciu wiec poparcia dla Memoriału w Petersburgu w 2012 roku)Reuters

Historyk Memoriału Jurij Dmitrijew oskarżony w 2016 roku o tworzenie materiałów pornograficznych został w czwartek aresztowany na dwa miesiące. Jest podejrzewany o wykorzystywanie seksualne. Badacz Memoriału uznał kolejną wszczętą niego sprawę za prześladowanie polityczne. - Sprawa nie ma żadnych podstaw - oświadczył jego adwokat, Wiktor Anufrijew.

Wcześniej w czwartek media informowały o toczącej się wobec niego sprawie dotyczącej czynów o charakterze seksualnym z zastosowaniem przymusu względem osoby nieletniej.

Zdaniem śledczych takich czynów Dmitrijew miał się dopuszczać w stosunku do 13-letniej adoptowanej córki w latach 2012-2016.

- Sprawa nie ma żadnych podstaw. Jest oparta na tym, że zebrano wyjaśnienia od dziewczyny, można powiedzieć, że wycisnęli z niej jakieś zdanie. Poza tym nie ma żadnych dowodów na to, że Jurij Dmitrijew dopuszczał się tego, o co próbują go oskarżyć - powiedział adwokat Dmitrijewa Wiktor Anufrijew.

Uniewinnienie unieważnione, ponowne śledztwo

Badacz Memoriału został zatrzymany w środę. Agencja TASS podawała wówczas, że powodem było naruszenie obowiązujących go ograniczeń w opuszczaniu miejsca zamieszkania.

Decyzję o zastosowaniu wobec Dmitrijewa aresztu podjął sąd w Pietrozawodsku, stolicy republiki Karelii.

W 2016 roku w sprawie, którą Stowarzyszenie Memoriał uważa za całkowicie sfingowaną, Dmitrijew został aresztowany i oskarżony o tworzenie materiałów pornograficznych z udziałem osoby nieletniej, to jest adoptowanej córki. W 2017 roku rozpoczął się jego proces, a w następnym roku Dmitrijew został poddany przymusowej ekspertyzie psychiatrycznej. Lekarze orzekli, że jest zdrowy psychicznie i nie jest pedofilem.

W kwietniu 2018 roku sąd oczyścił go z zarzutów, jednak w połowie czerwca sąd najwyższy Karelii anulował wyrok uniewinniający i nakazał dodatkowe śledztwo.

Dmitrijew, szef oddziału Memoriału w Karelii, zajmuje się historią represji stalinowskich w tym regionie. W 1997 roku odkrył masowe groby z lat 30. XX wieku na uroczysku Sandarmoch niedaleko miasta Miedwieżjegorsk.

Autor: pk//now / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Ain92