Ujawnienie przez Edwarda Snowdena materiałów wywiadowczych było poważnym naruszeniem prawa Stanów Zjednoczonych i wyrządziło szkodę bezpieczeństwu narodowemu - powiedział w środę sekretarz obrony USA Chuck Hagel.
- Mam nadzieję, że Rosjanie postąpią właściwie i przekażą Snowdena Stanom Zjednoczonym. (Snowden) złamał prawo - powiedział Hagel na konferencji prasowej w Pentagonie. Dodał, że trwa szacowanie szkód, jakie wyrządziły informacje ujawnione przez Snowdena, ale nie ma wątpliwości, iż dopuścił się on poważnego naruszenia bezpieczeństwa USA.
Kradzież
Rząd USA oskarżył Snowdena o bezprawne ujawnienie tajnych informacji i kradzież własności państwowej. Snowden ujawnił dokumenty, z których wynika, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i inne służby monitorowały i gromadziły dane dotyczące rozmów telefonicznych i aktywności w internecie obywateli USA oraz cudzoziemców. Snowden oskarżył NSA o zbieranie tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube, AOL.
W Moskwie
We wtorek prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie potwierdził, że Snowden przebywa w strefie tranzytowej portu lotniczego Szeremietiewo w Moskwie. Oświadczył też, że nie zostanie on przekazany Stanom Zjednoczonym. Putin podkreślił, że Rosja nie ma z USA umowy o ekstradycji. W środę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że jego kraj nie ma żadnych pretensji do Snowdena i że ten były pracownik amerykańskich służb wywiadowczych może bez przeszkód odlecieć z Moskwy w dowolnym kierunku. Snowden przyleciał do Moskwy w niedzielę z Hongkongu samolotem rosyjskich linii lotniczych Aerofłot. Wystąpił już o azyl do władz Ekwadoru, a także - jak informował demaskatorski portal WikiLeaks - Islandii. Azyl zaoferowała mu też Wenezuela.
Autor: mn//gak/k / Źródło: reuters, pap