Wysoki przedstawiciel opozycyjnej Syryjskiej Koalicji Narodowej powiedział we wtorek w Genewie, że jego ugrupowanie zażąda na rozmowach odsunięcia od władzy "przestępcy" prezydenta Baszara el-Asada. W środę w Montreux ma się zacząć konferencja ws. Syrii.
Po przyjeździe do Szwajcarii sekretarz generalny Syryjskiej Koalicji Narodowej i członek grupy negocjacyjnej Badr Dżamus powiedział agencji Reuters, że delegacja jest tu po to, "aby stoczyć dyplomatyczną batalię o cele syryjskiej rewolucji i syryjskiego narodu".
Twarde stanowisko opozycji
- Nie zaakceptujemy niczego mniej, niż usunięcie przestępcy Baszara el-Asada, zmiany reżimu i rozliczenia morderców - powiedział Badr Dżamus.
Nawiązując do zdjęć udostępnionych przez fotografa - dezertera z syryjskiej armii - które mają być dowodem na wymordowanie przez reżim w Damaszku wielu tysięcy więźniów, Dżamus powiedział, że fotografie te potwierdzają, że ten reżim nie zasługuje na nic innego jak na stanięcie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) w Hadze.
Przełomu nie będzie
Obserwatorzy nie wiążą z konferencją o nazwie Genewa 2 wielkich nadziei na zakończenie wojny domowej w Syrii. Prezydent Asad podkreśla, że jedynym problemem do przedyskutowania powinna być walka z terrorystami, a to określenie, jak pisze Reuters, Asad odnosi do zwalczających go rebeliantów.
Autor: //gak / Źródło: PAP