Kościół anglikański zgodził się, by duchowni geje zostawali biskupami - podał portal BBC News. Decyzję w tej sprawie miała podjąć jeszcze w grudniu Izba Biskupów. Anglikańscy konserwatyści, należący do ruchu ewangelicznego, zapowiadają sprzeciw w synodzie.
Dotychczas Kościół anglikański godził się, by pozostający w cywilnych związkach partnerskich homoseksualiści zostawali duchownymi, jeśli zobowiążą się do życia w celibacie. - Teraz ten warunek będzie stosował się też do kapłanów, którzy mają zostać biskupami - wyjaśnia BBC. - Izba Biskupów potwierdziła, że duchowni pozostający w związkach cywilnych, i żyjący w zgodzie z nauką Kościoła dotyczącą seksualności człowieka, mogą być rozpatrywani jako kandydaci na biskupów - głosi oświadczenie Izby Biskupów, cytowane przez gazetę "Church Times".
Nie dość rozważań?
W 2003 roku biskupem miał zostać dziekan diecezji St Albans, zdeklarowany gej Jeffrey John, ale został zmuszony do rezygnacji z powodu protestów przeciwko jego kandydaturze, grożących rozłamem wśród anglikanów. W 2010 roku jego kandydatura na biskupa został utrącona ponownie, z niejasnych powodów. Decyzja Izby Biskupów jest, jak zauważa BBC, znacznym ustępstwem o symbolicznym znaczeniu. Jednak przedstawiciele konserwatywnych anglikanów z Ruchu Reformy Ewangelicznej (Reform) oświadczyli, że decyzja nie została szerzej przedyskutowana wewnątrz Kościoła. - To coś, co powinno być rozważone na synodzie generalnym - powiedział Rod Thomas, stojący na czele Reform.
Autor: mk//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Hans Musil