"FSB torturowała mnie prądem"


22-letni Rosjanin oskarżył Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) o torturowanie prądem - poinformowała w poniedziałek jedna z rosyjskich organizacji pozarządowych. Młody mężczyzna został zatrzymany pod koniec września w Sarowie na południowym wschodzie Rosji.

W rozmowie z agencją AFP rzecznik organizacji pozarządowej powiedział, że Igor Wiesielow został zatrzymany 19 września przez agentów FSB w Sarowie, około 500 km na południowy wschód od Moskwy. Wiesielow "powiedział, że został zabrany do biura regionalnego FSB i tam był torturowany. Chciano, by przyznał się do udziału w handlu narkotykami" - sprecyzował rzecznik.

Według Rosjanina, 23 września lokalny sąd postanowił o jego uwięzieniu. Następnie został zabrany do biura FSB, gdzie był bity i torturowany za pomocą prądu - poinformowała organizacja.

Wiesielow od dziecka nie ma nerki; jest inwalidą - zaznacza agencja AFP.

Sarow, zamieszkany przez około 88 tys. ludzi, jest miastem zamkniętym i ważnym ośrodkiem nuklearnym. Znajduje się tu siedziba Rosyjskiego Federalnego Centrum Jądrowego.

Źródło: PAP