Konieczna jest możliwość inspekcji irańskich instalacji wojskowych pod kątem pracy nad programem nuklearnym Teheranu, w przeciwnym razie Francja przeciwstawi się podpisaniu porozumienia z Iranem - powiedział szef dyplomacji Francji Laurent Fabius.
- Zgadzamy się na pakt z Teheranem, ale nie na porozumienie, które pozwoli Iranowi na posiadanie broni nuklearnej. Takie jest stanowisko Francji - podkreślił minister Fabius, wyrażając przy tym nadzieję, że opinię tę podzielą inne kraje biorące udział w negocjacjach z Iranem.
Poważna różnica zdań
- Francja nie zaakceptuje porozumienia, jeśli nie będzie rzeczą oczywistą, że można przeprowadzać inspekcje wszystkich irańskich instalacji, włącznie z militarnymi - powiedział Fabius francuskim deputowanym.
W ubiegłym tygodniu możliwość taką wykluczył jednak duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei. - Nigdy nie ulegniemy naciskowi (...) Nie zaakceptujemy nieracjonalnych żądań. (...) Iran nie pozwoli na kontakt ze swoimi atomistami - oświadczył. Wykluczył również inspekcje obiektów wojskowych przez zagranicznych obserwatorów.
Stanowisko to powtórzyli również najwyżsi dowódcy wojskowi Iranu.
Ograniczenia, w zamian zniesienie sankcji
2 kwietnia przedstawiciele Iranu i sześciu mocarstw (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy) osiągnęli w Lozannie ramowe porozumienie w sprawie irańskiego programu atomowego, zawierające kluczowe punkty przyszłego układu, który ma zostać zawarty do 30 czerwca.
Celem ostatecznego porozumienia jest pozbawienie Iranu zdolności wyprodukowania broni jądrowej, w zamian za złagodzenie międzynarodowych sankcji szkodzących irańskiej gospodarce.
Ramowe porozumienie zakłada, że ograniczenia w sprawie wzbogacania uranu przez Iran będą obowiązywały przez 10 lat. Główne elementy tej umowy to ograniczenie irańskich zdolności wzbogacania uranu o ponad dwie trzecie. Iran ma dysponować ok. 6 tys. aktywnych wirówek, wobec 19 tys. obecnie. W zamian amerykańskie i europejskie sankcje nałożone na Iran będą stopniowo uchylane, ale dopiero po stwierdzeniu przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), że władze Iranu wypełniają wynikające z umowy zobowiązania.
Irański program "pokojowy?"
Zachód podejrzewa, że pod przykrywką cywilnego programu Teheran prowadzi prace nad bronią nuklearną. Irańczycy utrzymują, że program nuklearny ma charakter pokojowy i zapewniają, że współpracują z MAEA w sprawie wyjaśnienia jakichkolwiek wątpliwości w tej sprawie.
Przedstawiciele zachodnich państw twierdzą, że Iran musi zwiększyć współpracę z MAEA, jeśli chce osiągnąć szersze dyplomatyczne porozumienie ze światowymi mocarstwami.
Ramowe porozumienie zakłada również m.in., że MAEA będzie regularnie kontrolowała irańskie instalacje nuklearne. Jednak - jak zauważa Reuters - strony różnią się, co do interpretacji szczegółów dotyczących dostępu do irańskich instalacji nuklearnych.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA 2.0 | MEDEF