Niemal dwieście zakapturzonych osób obrzuciło budynek szkoły średniej pod Paryżem koktajlami Mołotowa - poinformował dziennik "Le Figaro", powołując się na informacje przekazane przez policję.
Do ataku doszło we wtorek w miejscowości Cachan w departamencie Dolina Marny, w południowo-wschodniej części aglomeracji paryskiej. Napastnicy podpalili kosze na śmieci, zaatakowali też wozy policyjne.
Interweniowała policja. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych. Aresztowano jednego uczestnika.
"Le Figaro" informuje, że przyczyna ataku nie jest znana. Źródło policyjne twierdzi, że może być ona związana ze złym stanem szkoły. Pod koniec lutego kilkudziesięciu nauczycieli i pracowników szkoły, do której chodzi dwa tysiące uczniów, domagało się jej remontu.
Nauczyciele skarżyli się szczególnie na przecieki w klasach i na korytarzach - dodaje gazeta.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24