Hakerzy chcieli skazić wodę kilkunastotysięcznego miasta

Władze hrabstwa Pinellas na Florydzie udaremniły próbę skażenia wody przez hakerów. Przestępcy włamali się do systemu komputerowego zakładu uzdatniania wody dla około 15 tysięcy mieszkańców miejscowości Oldsmar i próbowali dodać do wody niebezpieczną ilość wodorotlenku sodu – powiadomił w poniedziałek czasu lokalnego szeryf hrabstwa Pinellas.

Hakerzy zdalnie uzyskali dostęp do oprogramowania na komputerze jednego z pracowników zakładu, aby przejąć kontrolę nad innymi systemami – wyjaśnił szeryf Bob Gualtieri. Następnie zwiększyli ilość wodorotlenku sodu, znanego również jako ług, stosowanego w procesie uzdatniania wody. Substancja ta jest zwykle używana w małych ilościach do kontroli poziomu kwasowości wody, ale w większym stężeniu jest niebezpieczna do spożycia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Pracownik zakładu zaalarmował pracodawcę, który wezwał szeryfa. Zakład uzdatniania wody był w stanie szybko odwrócić polecenie w systemie. - Ilość wodorotlenku sodu, która dostała się do wody, była minimalna i została szybko ustabilizowana –  powiedział Gualtieri.

Do pomocy w śledztwie wezwano FBI i Secret Service. Gualtieri powiedział, że nie wie, kto jest odpowiedzialny za ten cyberatak.

Oldsmar leży około 30 km na północny zachód od Tampy i liczy około 15 tysięcy mieszkańców.

Zakład uzdatniania wody, który był celem ataku hakerskiego, jest obiektem użyteczności publicznej należącym do miasta. Ma swój wewnętrzny zespół informatyków.

Czytaj także: