Dwie osoby zginęły, a co najmniej 18 zostało rannych w nowojorskim wschodnim Harlemie, gdy w środę rano doszło do eksplozji i pożaru dwóch budynków. Nie są znane przyczyny wybuchu - poinformowała policja. Wiele osób pozostaje zaginionych.
Straż pożarna podała, że zgłoszenie otrzymała tuż po godz. 9.30 (15.30 czasu polskiego). Eksplozję odczuli mieszkańcy kilku budynków, na miejsce wysłano 39 jednostek gaśniczych.
Na zdjęciach z Nowego Jorku widać kłęby dymu unoszące się znad budynku. "The New York Times" podał, że zawalił się budynek, w którym doszło do wybuchu oraz sąsiedni. Zginęły dwie osoby, rannych zostało 18.
Telewizja ABC News podała, że wśród rannych jest 2 agentów FBI, ale znaleźli się w rejonie bez związku z eksplozją. Obrażenie odniósł także policjant. Funkcjonariusz był po służbie.
Gaz przyczyną eksplozji?
- Od tygodni był tu wyczuwalny gaz - powiedziała Ashley Rivera, świadek wypadku i mieszkanka Nowego Jorku. - Widzieliśmy ludzi wylatujących przez okna... Byli moimi sąsiadami.
Nie kursują pociągi
Do eksplozji doszło w pobliżu trasy kolejki podmiejskiej. Szczątki i gruz spadły na trakcję kolejową. Z tego powodu przestały jeździć pociągi w tym rejonie. Zawalony budynek znajduje się przy Park Avenue pomiędzy 116 a 117 ulicą.
Przed i po eksplozji:
The site of the explosion & buildings collapse in #EastHarlem, before & after: http://t.co/tBoqflxsrg (Microsoft/AP) pic.twitter.com/ZaCu68epuN
— Wall Street Journal (@WSJ) marzec 12, 2014
Now: Photo of #Manhattan collapse. #FDNY has 39 units and 168 members responding. The scene is developing. pic.twitter.com/zWhTmi9Dsm
— FDNY (@FDNY) March 12, 2014
Eksplozja nastąpiła w tym budynku:
A google map image of what was apparently at the location of the building collapse pic.twitter.com/raAJ9SPozQ
— samir mezrahi (@samir) March 12, 2014
Autor: pk/jk/kwoj / Źródło: CNN