Sikorski: Donald Trump potwierdził, że artykuł 5. NATO nadal obowiązuje

Radosław Sikorski
Rubio: Prezydent Trump jasno powiedział, że wspiera NATO
Źródło: Maciej Sokołowski/Fakty TVN

Prezydent USA Donald Trump potwierdził, że artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego nadal obowiązuje - w piątek przekazał szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. - Dobrze, że nowa administracja (USA - red.) odkrywa, że sojusznicy są atutami, a nie obciążeniem - dodał.

KLUCZOWE FAKTY
  • Prezydent USA potwierdził, że artykuł 5. NATO nadal obowiązuje - Radosław Sikorski.
  • Artykuł 5. to fundament NATO, z którego wynika zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
  • Szef polskiego MSZ wyraził zadowolenie, "że nowa administracja (USA - red.) odkrywa, że sojusznicy są atutami, a nie obciążeniem".

Radosław Sikorski w południe rozmawiał z dziennikarzami na krótkiej konferencji prasowej w Brukseli. Pytany, czy prezydent Trump potwierdza twarde zobowiązanie wsparcia w ramach art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, odpowiedział: "Tak, prezydent Trump to potwierdził liderom, że to nadal obowiązuje". - I z tego, co słyszymy, (Donald Trump) będzie obecny na szczycie NATO w Hadze - dodał. Szczyt ten zaplanowany jest w dniach 24-26 czerwca.

Sikorski: Trump potwierdza zobowiązanie

- Dobrze, że nowa administracja (amerykańska - red.) odkrywa, że sojusznicy są atutami, a nie obciążeniem, tak jak atutami byli - i to przypomniałem w mojej wypowiedzi - wtedy, gdy po raz pierwszy i - dzięki Bogu - po raz ostatni Sojusz uruchomił art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego i to na rzecz Stanów Zjednoczonych - powiedział Sikorski.

- My jako Polska nie mieliśmy przecież w Afganistanie żadnych narodowych interesów. Zrobiliśmy to z przyjaźni i z sojuszniczej solidarności wobec USA - mówił. - Sojusz polega na tym, że jest polisą ubezpieczeniową na wypadek tego, czego sobie nie życzymy, a co (...) może nastąpić - dodał.

Artykuł 5. NATO

Artykuł 5. Traktatu północnoatlantyckiego jest uważany za fundament działania całego NATO. Wynika z niego zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Stanowi on, że napaść na któregokolwiek z członków NATO jest napaścią na wszystkie państwa członkowskie i w razie takiego ataku wszyscy pozostali członkowie zobowiązują się do udzielenia pomocy.

Piątek to drugi dzień posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli, w którym udział, obok szefa polskiej dyplomacji, biorą m.in. szef dyplomacji USA Marco Rubio oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Czytaj także: