- Jasne jest dzisiaj, że rosyjska agresja na Ukrainę rozpoczęła się od ataku na Wilno i sabotowanie podpisania porozumienia stowarzyszeniowego z Unią Europejską - mówił na Majdanie Niepodległości prezydent Petro Poroszenko. W centrum Kijowa odbyły się uroczystości upamiętniające Niebiańską Sotnię - ponad stu zabitych rok temu przez reżim Wiktora Janukowycza podczas protestów na Majdanie i strzelaniny na ul. Instytuckiej.
Na Majdanie Niepodległości w Kijowie od rana zbierali się mieszkańcy Kijowa i ci, którzy rok wcześniej specjalnie przyjeżdżali do ukraińskiej stolicy, by protestować przeciwko władzy prezydenta Wiktora Janukowycza.
Tłumy na Majdanie
Na ul. Kreszczatyk tłumy czekały na rozpoczęcie uroczystości upamiętniających Niebiańską Sotnię. Tak nazwano ofiary, które poniosły śmierć w trakcie walk z milicją i oddziałami Berkutu. W starciach, do których doszło 18 lutego i strzelaninie na ul. Instytuckiej zginęło ponad sto osób.
Ze względów bezpieczeństwa terytorium obchodów zostało odgrodzone metalowymi barierkami - milicja uprzedzała, że w tłumie może dochodzić do prowokacji.
Wspomnienie ofiar
Uroczystości rozpoczęły się ok. godz. 18.30 czasu lokalnego (17.30 naszego czasu). Na czterech ekranach, umieszczonych na scenie, wyświetlano zdjęcia i nazwiska tych, którzy zginęli na Majdanie.
Po chwili do zgromadzonych pod nią tłumów - rodzin ofiar, dziennikarzy i polityków - przemówił prezydent Petro Poroszenko. Słuchało go ok. 10 tys. osób.
"Tu walczyliśmy"
- Na Majdanie walczyliśmy nie tylko z marionetkami Wiktora Janukowycza, ale też z rosyjską agresją, która rozpoczęła się od ataku na Wilno, na umowę stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejską - mówił Petro Poroszenko.
- 21 listopada 2013 roku rząd ukraiński podjął decyzję o wstrzymaniu ruchu Ukrainy do Europy. Wtedy na ulice wyszli ludzie, którzy się temu sprzeciwiali. Rewolucja Godności była pierwszą wygraną wojną o naszą niepodległość - podkreślił Poroszenko.
- Wróg latami szykował atak na nasz kraj. Zobaczył, że nie da się na anektować pokojowo. Postanowił wtedy działać czołgami i Gradami. Nowa armia i wolontariusze powstrzymali wroga na dalekich rubieżach - powiedział prezydent.
- Ukraińcy to naród pokoju. Ale chwycili za broń i powstrzymali dobrze wyszkoloną armię, jedną z najmocniejszych na świecie. Niebiańska Sotnia zainspirowała wielu Ukraińców do walki z agresją. Tysiące członków Samoobrony Majdanu wyruszyło na front, by powstrzymać wroga o wiele potężniejszego od nas. Dla nas jest to wojna za naszą ziemię. Dla wroga - nie - stwierdził Petro Poroszenko.
"Świat solidaryzuje się z Ukrainą"
Zapowiedział, że 22 lutego do Kijowa przyjadą liderzy wielu państw, by wziąć udział w uroczystościach rocznicowych obalenia Wiktora Janukowycza.
- Przyjedzie tu cały świat, aby oddać hołd pamięci bohaterów, którzy tu polegli. Swoją obecnością podkreślą, że drzwi Unii Europejskiej są otwarte dla Ukrainy - powiedział Petro Poroszenko. - Jest to uznanie ceny, którą nasz naród zapłacił za prawo posiadania perspektywy europejskiej - zaznaczył.
- Zwyciężymy, tak jak zwyciężaliśmy do tej pory. Zrobimy wszystko, by ofiara złożona tu, na Majdanie, nie poszła na marne - powiedział ukraiński prezydent.
- Rok 2015 będzie rokiem zmian, będziemy iść w europejskim kierunku, a dokonamy tego dzięki naszym obrońcom i dzięki Niebiańskiej Sotni, która oddała swoje życie za nasz kraj - zapowiedział.
Hymn, kwiaty i znicze
Po przemówieniu prezydenta zebrani wysłuchali hymnu Ukrainy, potem złożyli kwiaty i znicze w miejscu, gdzie stały barykady, odgradzające protestujących na Majdanie od jednostek Berkutu, które stały m.in. na ul. Instytuckiej.
Po uroczystościach wiele osób wciąż pozostaje na Majdanie, wspominając ofiary i rozmawiając o obecnej sytuacji w Donbasie.
Autor: asz/ja / Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl