Korupcja we władzach i społeczeństwie, seksualne wykorzystywanie dzieci, wykroczenia policji, problemy z wymiarem sprawiedliwości oraz dyskryminacja kobiet i gejów - to przykładowe problemy w dziedzinie praw człowieka wytknięte Polsce przez amerykański Departament Stanu. W dorocznym raporcie zebrano dane ze 194 krajów, ze szczególnym uwzględnieniem państw arabskich, w związku z rewolucjami w regionie.
Wśród największych problemów Polski wymienia się nadużycia w policji, niewłaściwe stosowanie aresztu zapobiegawczego, niewydajny system sądowniczy, korupcję i (rzadko stosowane) ograniczenie wolności słowa.
Wśród innych problemów do rozwiązania wymienia m.in. "dyskryminację wobec kobiet na rynku pracy, seksualne wykorzystywanie dzieci, okazjonalne i nie związane z przemocą incydenty antysemityzmu, handel żywym towarem, dyskryminację społeczną i przemoc przeciw mniejszościom etnicznym, gejom i lesbijkom oraz dyskryminację antyzwiązkową".
Co dalej z Bliskim Wschodem?
Autorzy raportu zastrzegają, że trudno przewidzieć dalszy rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie w zakresie praw człowieka. Podkreślają, że "trwały wpływ dokonujących się tam zmian będzie znany dopiero po latach".
Raport krytykuje Rosję za represje wobec opozycji, aresztowania demonstrantów i szykany wobec organizacji pozarządowych oraz "niektórych mniejszości religijnych i niezależnych związków zawodowych". Odnotowuje zabójstwa dziennikarzy i działaczy politycznych.
Na Białorusi Departament Stanu dostrzega "szczególnie surowe traktowanie" działaczy prodemokratycznych i dziennikarzy, przypominając brutalne stłumienie protestów po wyborach w grudniu ubiegłego roku. W Chinach - ocenia raport - w 2010 r. "utrzymywał się negatywny trend w kluczowych kwestiach praw człowieka".
Trzy tendencje
Dokument Departamentu Stanu zwraca uwagę na trzy tendencje dostrzegalne w minionym roku na świecie.
Pierwsza to znaczny wzrost liczby organizacji pozarządowych walczących o prawa człowieka, druga to szybki rozwój technologii elektronicznych ułatwiających porozumiewanie się działaczy prodemokratycznych - skutecznie blokowanych jednak w niektórych krajach, jak Chiny. Trzeci trend to eskalacja przemocy i prześladowań przeciwko grupom mniejszościowym.
Źródło: PAP