Siły zbrojne Rosji zdolne są odeprzeć wszelką potencjalną agresję - zapewniał prezydent Władimir Putin podczas defilady wojskowej na placu Czerwonym w Moskwie. Rosja obchodzi 72. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. W defiladzie wzięło udział ponad 10 tysięcy żołnierzy i oficerów. Więcej o obchodach na antenie TVN24 BiS.
Mówiąc o okolicznościach II wojny światowej Władimir Putin powiedział, że przeciwko ZSRR skierowane zostały wówczas "najsilniejsze uderzenia" i zaznaczył: - Jednak nie było i nie będzie siły, która mogłaby ujarzmić nasz naród.
Putin powiedział, że doświadczenie II wojny skłania do czujności i zaznaczył, że "siły zbrojne Rosji gotowe są odeprzeć wszelką potencjalną agresję". Dodał także, że "samo życie wymaga podwyższania potencjału obronnego" Rosji.
"Kraj jest z was dumny!"
- Rosyjski żołnierz gotów jest także dziś, jak i we wszystkich epokach do tego, by przejawiając męstwo i bohaterstwo dokonywać wszelkich czynów i ponosić wszelkie ofiary dla swojej ojczyzny i swojego narodu - oświadczył Putin. Zapewnił, że tacy żołnierze i oficerowie znajdują się teraz na placu Czerwonym i podkreślił: - Kraj jest z was dumny!.
Rosyjski prezydent zaznaczył w wystąpieniu, że do skutecznej walki z "terroryzmem, ekstremizmem, neonazizmem i innymi zagrożeniami" niezbędna jest konsolidacja całej społeczności międzynarodowej. - Jesteśmy otwarci na taką współpracę - zapewnił.
Podczas defilady przez plac Czerwony przejechało około 114 jednostek sprzętu bojowego. Nad Moskwą miały przelecieć 72 samoloty i śmigłowce, jednak pokaz został odwołany z powodu złej pogody - podało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
W tym roku po raz pierwszy został zademonstrowany na placu Czerwonym sprzęt wojskowy przeznaczony do użycia w Arktyce.
Przez plac przemaszerowali żołnierze i kadeci uczelni wojskowych, żołnierze Zachodniego Okręgu Wojskowego i brygady piechoty morskiej Floty Północnej, Gwardii Narodowej, a także Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
90 tysięcy żołnierzy
Łącznie w defiladach wojskowych w blisko 30 miastach Rosji uczestniczyło we wtorek ponad 90 tysięcy żołnierzy. Paradę na placu Czerwonym przyjmował minister obrony Siergiej Szojgu - podała agencja RIA Nowosti.
Defilada na placu Czerwonym odbyła się z nieco mniejszym rozmachem, niż było to w poprzednich dwóch latach. W zeszłym roku przez plac Czerwony przejechało 135 jednostek sprzętu wojskowego.
Najznaczniejszą od 1991 roku była defilada w 2015 roku, w 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Wówczas wzięło w niej udział 16 tysięcy żołnierzy i oficerów, a przez plac Czerwony przejechały 194 jednostki sprzętu wojskowego.
Autor: tas//now/jb / Źródło: PAP, RIA Nowosti