Decyzja ws. unijnej umowy z Ukrainą w październiku. Kluczowa sprawa Tymoszenko


21 października, gdy Rada Unii Europejskiej oceni, jak Kijów spełnił konieczne do tego warunki, zostanie podjęta decyzja w sprawie umowy stowarzyszeniowej pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą - poinformował unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.

W czwartkowym wywiadzie dla dziennika "Kommiersant-Ukraina" Fuele stwierdził, że ważną kwestią jest stosowanie prawa na Ukrainie. Kluczowa w tym kontekście jest sprawa byłej premier Julii Tymoszenko, która obecnie przebywa w więzieniu.

- Decyzję o tym, czy Ukraina osiągnęła wystarczający poziom, by podpisać (umowę stowarzyszeniową) powinna podjąć Rada UE na szczeblu ministrów spraw zagranicznych; jej posiedzenie odbędzie się 21 października. Do tego dnia decyzji nie będzie. (...) Ocena UE (w sprawie postępów Ukrainy) w chwili obecnej nie istnieje - oświadczył komisarz.

Misja Cox-Kwaśniewski

Fuele wskazał, że w ciągu ostatnich tygodni Ukraina dokonała znacznych postępów m.in. w reformowaniu wymiaru sprawiedliwości. - W ramach misji Cox-Kwaśniewski wciąż trwa jeszcze dyskusja o sposobach rozwiązania problemu politycznie motywowanego sądownictwa i o tym, jak zapobiegać powtórce podobnych przypadków. Odnoszę jednak wrażenie, że i tutaj strony zgadzają się, czego można dokonać w okresie, który nam pozostał - powiedział komisarz o rozmowach toczonych z władzami Ukrainy przez byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Pata Coxa.

Sprawa Tymoszenko kluczowa

Wszystko wskazuje, że decyzja o umowie stowarzyszeniowej będzie zależała od tego jak zostanie potraktowana była premier. - Nie mogę sobie wyobrazić i nie dopuszczam nawet tego, by UE bądź jej przedstawiciele stali się stroną takich ustaleń, które przewidują wyjazd Julii Tymoszenko na leczenie za granicę, a jednocześnie nie pozwalają jej na powrót do ojczyzny po zakończeniu tego leczenia- zaznaczył Fuele.

Podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE oczekiwane jest w końcu listopada w Wilnie.

Autor: dln\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: