Cztery lata kolonii karnej za sprzeciw wobec Łukaszenki


Jeden z organizatorów antyłukaszenkowskich protestów Wasyl Parfienkou został skazany na cztery lata kolonii karnej. Prokuratura żądała dla niego 6 lat więzienia.

Jeden z organizatorów grudniowych protestów przeciwko sfałszowanym został skazany za udział w masowych zamieszkach w stolicy Białorusi 19 grudnia 2010 roku, w wieczór po wyborach prezydenckich

Z artykułu, na podstawie którego Parfienkou został oskarżony, groziła kara do 8 lat więzienia

Kilkuset zatrzymanych

28-letni Parfienkou był jednym z kilkuset zatrzymanych po wyborach z 19 grudnia i jednym z 42 oskarżonych o organizację "masowych zamieszek" tego dnia w Mińsku. Według oficjalnych danych w wyborach zwyciężył Alaksandr Łukaszenka.

Zdaniem oskarżenia, Parfienkou brał udział w masowych zamieszkach. Prokurator poprosił sąd o uwzględnienie faktu, że oskarżony był wcześniej karany.

Niewłaściwie, ale nie przestępczo

W wystąpieniu obrońca argumentował, że wydarzenia, w których uczestniczył Parfienkou nie miały cech charakterystycznych dla masowych zamieszek. Parfienkou zachował się niewłaściwie, ale nie w sposób przestępczy - przekonywał obrońca.

Parfienkouowi, który według prodemokratycznej organizacji Freedom House kierował kampanią wyborczą głównego kandydata opozycji Uładzimira Niaklajeua, zarzuca się m.in. zbicie szyb w budynkach oficjalnych instytucji, czemu opozycjonista zaprzecza.

Według sędzi Olgi Komar szkody spowodowane przez manifestantów sięgają 4600 dolarów. Protest opozycji został brutalnie rozpędzony przez siły bezpieczeństwa, a Łukaszenka - rządzący od 1994 roku - przejął władzę na kolejną kadencję.

Źródło: PAP, Reuters