Czeska policja otrzymała zgłoszenie o strzałach na uniwersytecie w Pilźnie. Na miejsce skierowano liczne siły, które przeprowadziły ewakuację ludzi i zamknęły teren wokół szkoły. Funkcjonariusze przeczesywali budynek i teren wokół niego. Działania zakończono przed 21 i ostatecznie nie potwierdzono zdarzenia.
Czeska policja poinformowała w środę wieczorem o otrzymaniu zgłoszenia o strzałach na terenie Uniwersytetu Zachodnioczeskiego w Pilźnie na zachodzie kraju. "Na miejsce natychmiast udały się liczne siły policyjne i inne zasoby" - podkreślono. Sytuację z powietrza monitorował śmigłowiec.
Początkowo policja powiadomiła, że nie ma informacji o osobach rannych, a "informacja o strzelaninie nie została jeszcze potwierdzona".
W kolejnych wpisach przekazano, że "policjanci prowadzą obecnie przeszukania wnętrza uczelni". Zamknięto też teren wokół uczelni, który jest przeszukiwany przez służby. Wcześniej ewakuowano stamtąd około tysiąca osób.
Służby zakończyły działania
Przed godziną 21 czeska policja poinformowała w komunikacie o zakończeniu działań. - Stosowanie środków bezpieczeństwa zostało zakończone. Jak już informowaliśmy, nikt nie odniósł obrażeń. Dziękujemy za współpracę wszystkim członkom IZS, Straży Miejskiej w Pilźnie, pracownikom i studentom uczelni, władzom miasta Pilzno, a także PMDP i społeczeństwu - poinformowano.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: X/PolicieCZ