Cudowny sen się skończył

 
Susan Boyle nie wygrała "Mam talent". Ale w internecie i tak jest kochanaaptn

Była murowaną faworytką. W jej rodzinnym Blackburn kibicowali jej wszyscy. Ale przegrali z siłą smsów pozostałych Brytyjczyków. Susan Boyle, gospodyni, która siłą swojego głosu podbiła internet i wiele serc nie wygrała brytyjskiej edycji programu "Mam talent". Wyprzedzili ją członkowie grupy "Diversity". To oni zgarnęli czek na 100 tysięcy funtów.

- Było warto - mówiła gospodyni jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu. Później mogła już tylko bić brawo zwycięzcom, bo w sobotę późnym wieczorem jej sen się skończył. Mimo że Boyle była murowaną faworytką u bukmacherów, musiała zadowolić się drugim miejscem. Pierwsze przypadło 10-osobowej grupie tanecznej "Diversity". Oprócz czeku na 100 tysięcy funtów członkowie grupy dostaną też szansę występu przed królową brytyjską Elżbietą II. Na najniższym "stopniu podium" stanął saksofonista Julian Smith.

Od prawie dwóch miesięcy (po wykonaniu "I Dreamed A Dream" z musicalu "Les Miserables") skromną i niepozorną, pochodzącą z niewielkiego miasteczka gospodynią domową zachwycała się nie tylko Wielka Brytania, ale i internauci na całym świecie. Od czasu jej pierwszego występu w telewizji, filmik z udziałem Susan Boyle zamieszczony w serwisie YouTube, doczekał się 58 milionów odsłon.

Źródło: APTN, PAP

Źródło zdjęcia głównego: aptn