CNN: USA i Niemcy udaremniły rosyjski zamach na szefa koncernu wspierającego Ukrainę

Według pięciu amerykańskich i zachodnioeuropejskich urzędników zaznajomionych ze sprawą, amerykański wywiad odkrył na początku tego roku, że rosyjskie służby planowały zamach na dyrektora generalnego potężnego niemieckiego producenta broni, który wytwarza m.in. pociski artyleryjskie i pojazdy wojskowe.

Jak podała CNN, kiedy amerykański wywiad dowiedział się o rosyjskich planach, poinformował Niemcy, które były w stanie ochronić Armina Pappergera i udaremnić zabójstwo.

Biznesmen jest szefem koncernu Rheinmetall - to największy niemiecki producent uzbrojenia, zaangażowany obecnie m.in. w produkcję amunicji artyleryjskiej dla Ukrainy.

Według informacji niemieckiego dziennika "Bild", Papperger od kilku miesięcy korzysta z osobistej ochrony. "Przed centralą Rheinmetallu w Duesseldorfie od miesięcy prawie codziennie stoi radiowóz z kilkoma policjantami z bronią maszynową" - podała gazeta.

Pappergerowi podczas imprez towarzyszą funkcjonariusze policji z Nadrenii Północnej-Westfalii. "To czyni go jedną z nielicznych osób w NRW strzeżonych przez całą dobę" - pisze "Bild".

Według portalu tygodnika "Spiegel", rzeczywiście "istniały przesłanki wskazujące na scenariusz zagrożenia". Niemieckie władze otrzymały ostrzeżenie od amerykańskich służb dwa miesiące temu. Podobno jednak "nie było żadnych konkretnych wskazówek co do charakteru planowanego ataku lub konkretnej grupy sprawców" - czytamy na portalu.

Źródła CNN podają, że spisek był jednym z szeregu rosyjskich planów zamordowania dyrektorów firm sektora zbrojeniowego w całej Europie, którzy wspierali wysiłki obronne Ukrainy. 

Jak czytamy w publikacji CNN, plan zamordowania Armina Pappergera był najbardziej zaawansowany. Jak pisze amerykański portal, "Papperger był oczywistym celem". "Jego firma (…) jest największym i odnoszącym największe sukcesy niemieckim producentem kluczowych pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm, które stały się bronią decydującą" w walkach w Ukrainie.

Ponadto "w nadchodzących tygodniach firma otworzy fabrykę pojazdów opancerzonych w Ukrainie, co według jednego ze źródeł zaznajomionych z wywiadem, jest mocno niepokojące dla Rosji". 

Według CNN, od ponad sześciu miesięcy Rosja prowadzi w całej Europie kampanię sabotażową, głównie za pośrednictwem pomocników. Werbuje ludzi, którzy mają planować akcje od podpaleń magazynów np. z bronią po drobne akty wandalizmu. A wszystko to ma na celu utrudnienie przepływu broni z Zachodu na Ukrainę i osłabienie poparcia społecznego dla Kijowa.