Do wypadku doszło w trudno dostępnym i niezasiedlonym terenie, na górskiej drodze.
11 ofiar, miejsc w busie siedem
Jak podała miejscowa policja, kierowca prawdopodobnie stracił kontrolę nad pojazdem poruszającym się po nieutwardzonej nawierzchni i stoczył się do rzeki. Strażacy wezwani na miejsce przybyli dopiero kilkadziesiąt minut po tragedii.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że bus natychmiast nabrał wody i osiadł na dnie. Ostatecznie wszystkie ofiary utonęły.
W Chinach rozpętała się dyskusja o bezpieczeństwie transportu najmłodszych. Chińczycy zwracają uwagę, że bus był przepełniony. Mogło nim jechać maksymalnie 7 osób.
Autor: pk, adso/tr / Źródło: Reuters