Skazany za zabicie 77 osób w Oslo i na wyspie Utoya Anders Behring Breivik zapisał się na studia na uniwersytecie w Oslo. Będzie studiował - korespondencyjnie - nauki polityczne.
Breivik odsiaduje wyrok 21 lat więzienia w zakładzie o szczególnych zabezpieczeniach. Studia odbywać będzie korespondencyjnie; nie będzie miał kontaktu z wykładowcami. Władze uczelni podkreślają, że każdy obywatel ma prawo do nauki i zdobycia wyższego wykształcenia. - Chociaż pojawiły się moralne dylematy, aplikacja Breivika została rozpatrzona - powiedział rektor uniwersytetu, Ole Petter Ottersen. Zapowiedział, że w żadnym wypadku morderca nie zostanie wpuszczony na teren kampusu. Jak się jednak okazało, Breivik nie spełnił wymagań określonych w rekrutacji, ale zezwolono mu na studiowanie części programu i zapisanie się na poszczególne kursy.
Na koszt podatnika
Zamachowiec został niedawno przeniesiony z więzienia pod Oslo do specjalnej jednostki na przedmieściach Skien. Naczelnik więzienia powiedział, że Breivik będzie mógł wypożyczać niezbędne mu książki i materiały, dostanie też specjalny pokój do nauki. - Większości ludzi jest trudno pojąć, jak człowiek, który z zimną krwią zamordował 77 osób mógł dostać tak łagodny wyrok (21 lat, ale z możliwością przedłużenia - red.) i jeszcze zezwolenie na studia - oczywiście na koszt podatnika - komentuje sprawę Anne Leer, korespondentka BBC w Oslo.
Autor: /jk / Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: tvn24