W klinice w Rio de Janeiro we wtorek wybuchł groźny pożar. Jak podały lokalne media, w trakcie ewakuacji około 200 pacjentów do innych szpitali zmarły dwie kobiety chore na COVID-19.
Strażakom udało się w końcu opanować sytuację. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Prawdopodobnie ogień pojawił się najpierw w pracowni rentgenowskiej i szybko rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia.
Strażacy twierdzą, że wielokrotnie zwracali uwagę na niewystarczające zabezpieczenia przeciwpożarowe w tym szpitalu.
Od początku pandemii Brazylia zarejestrowała ponad 5,4 miliona przypadków COVID-19 i prawie 158 tysięcy ofiar śmiertelnych.
Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych. Natomiast pod względem liczby zakażeń jest trzecim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach.
Źródło: PAP