Największy szpital w opanowanej przez opozycję części Aleppo, na północnym zachodzie Syrii, został w sobotę zbombardowany - poinformowała pozarządowa organizacja medyczna. To już drugi nalot na tę placówkę w ostatnich dniach.
Na szpital M10 położony na wschodzie Aleppo zrzucono ze śmigłowców tzw. bomby beczkowe - poinformowała organizacja Syrian American Medical Society (SAMS) z siedzibą w USA, która wspiera placówkę. - Były też doniesienia o bombie kasetowej - powiedział rzecznik SAMS Adham Sahlul. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka potwierdziło bombardowanie tego głównego szpitala w zbuntowanej części Aleppo. Według Obserwatorium zginęła jedna osoba. Nie wiadomo, czy był to pacjent czy pracownik. Szpital M10 był już celem ataków z powietrza w środę, podobnie jak inna placówka medyczna w Aleppo. Według organizacji Lekarze bez Granic (MsF) w środowych atakach zginęło co najmniej dwóch pacjentów. Zaatakowane placówki musiały wstrzymać działalność i obecnie we wschodnich dzielnicach Aleppo, które są kontrolowane przez rebeliantów, działa tylko sześć szpitali - podaje SAMS. Według rzecznika tej organizacji podczas sobotniego bombardowania w szpitalu M10 przebywali nieliczni pacjenci i personel medyczny. Atak na szpital potępił w sobotę szef francuskiego MSZ Jean-Marc Ayrault, podkreślając, że jest on zbrodnią wojenną. - Sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział.
Attack on Aleppo\\\\\\\\\\\\'s main trauma hospital killed 2 patients, injured 13. 7 strikes, incl cluster munitions, barrel, incendiary & vacuum bombs. pic.twitter.com/LEo3vVPZrx
— Louisa Loveluck (@leloveluck) October 1, 2016
Reżim walczy o odzyskanie kontroli nad całym miastem
Obecnie syryjskie wojska prezydenta Baszara el-Asada prowadzą ofensywę w Aleppo, by odzyskać kontrolę nad całym miastem, które od 2012 roku jest podzielone na dwie części.
Według Obserwatorium od 22 września, czyli od początku tej operacji, w bombardowaniach prowadzonych przez rosyjskie i syryjskie lotnictwo i w atakach artyleryjskich zginęło co najmniej 220 osób. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Syria jest niebezpieczniejszym krajem dla personelu lekarskiego na świecie. W 2015 roku doszło tam do 135 ataków na placówki medyczne.
Autor: kg/kk / Źródło: PAP