W więzieniu w Teheranie zmarł irański bloger, skazany za obrazę najwyższych władz duchowych kraju - twierdzą organizacje obrony praw człowieka. Mężczyzna miał 29 lat.
Międzynarodowa Kampania na rzecz Praw Człowieka w Iranie informuje, że 29-letni Omid Mirsajafi zmarł w środę. Organizacja powołuje się na adwokata więźnia.
W ubiegłym miesiącu skazano go na 2,5 roku więzienia za obrażenie duchownych w artykule zamieszczonym na blogu.
Kto winny śmierci?
Natomiast Reporterzy bez Granic zaapelowali o przeprowadzenie niezależnego śledztwa, które wyjaśni okoliczności śmierci blogera. - Obarczamy władze irańskie pełną odpowiedzialnością za śmierć Omida Mirsajafiego. Został niesłusznie aresztowany i nie zapewniono mu niezbędnej opieki lekarskiej - napisała organizacja w oświadczeniu nas swojej stronie internetowej.
Organizacje praw człowieka twierdzą, że Mirsajafi cierpiał na głęboką depresję i chorował, nie precyzuja jednak jakie było to schorzenie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu