Berlusconi: plotki o rezygnacji są bezpodstawne

Aktualizacja:

"Rzeczą już jasną jest to, że Berlusconi ustąpi miejsca. To kwestia godzin czy - jak niektórzy nawet mówią - minut"- napisał w poniedziałek dobrze zazwyczaj poinformowany prawicowy dziennikarz Giuliano Ferrara, redaktor naczelny prorządowego dziennika "Il Foglio". Na odpowiedź Berlusconiego nie trzeba było długo czekać.

- Plotki o mojej rezygnacji są bezpodstawne - napisał krótko na swojej stronie na Facebooku Berlusconi pełniący obowiązki premiera w latach 1994-1995, 2001-2006 i od 2008 r do dziś.

Z kolei w rozmowie z redakcją prorządowego dziennika "Libero" Berlusconi oświadczył, że nie zamierza ustępować ze stanowiska i planuje poprosić w tych dniach w Senacie o wotum zaufania dla swego gabinetu. Byłoby ono połączone z głosowaniem nad pakietem kroków antykryzysowych.

Kwestia godzin czy minut?

"Rzeczą już jasną jest to, że Berlusconi ustąpi miejsca. To kwestia godzin czy - jak niektórzy nawet mówią - minut" - napisał wcześniej Ferrara.

"Prawdziwą kwestią jest teraz: po co podawać się do dymisji, co zrobić ze sobą, co zrobić z tymi wszystkimi latami; to jest prawdziwa stawka w grze" - stwierdził. Wyraził przy tym przekonanie, że jedynym rozwiązaniem obecnej kryzysowej sytuacji byłoby rozpisanie przedterminowych wyborów. To z kolei nie jest przesądzone, gdyż jako możliwego kandydata na szefa rządu centroprawica wymienia najbliższego współpracownika Berlusconiego, szefa Urzędu Rady Ministrów Gianniego Lettę.

Zagorzały obrońca Berlusconiego

Ferrara, znany włoski publicysta i zagorzały obrońca Berlusconiego, zabrał głos w dniu coraz większego napięcia w centroprawicowej koalicji rządowej, której szeregi opuszczają bądź zamierzają opuścić parlamentarzyści partii premiera, Lud Wolności. Według mediów grupa ta liczy od 16 do 20 osób. To zaś stawia pod znakiem zapytania możliwość wygrania przez koalicję jakiegokolwiek głosowania.

Jednocześnie centrolewicowa opozycyjna Partia Demokratyczna przygotowuje wniosek o wotum nieufności dla rządu.

Źródło: PAP