Niemieckie siły powietrzne rozpoczęły szczegółowe sprawdzanie Airbusa A400M, w którym doszło do awarii podczas wizyty minister obrony Niemiec Ursuli von der Leyen na Litwie.
We wtorek 7 lutego na Litwie von der Leyen odwiedziła wielonarodowy batalion NATO pod dowództwem Niemiec. Doszło jednak do awarii. Minister musiała wrócić do Berlina inną maszyną.
Zepsuty samolot wrócił do Niemiec dopiero w piątek, a za sterami usiedli piloci koncernu Airbus, gdyż prawo lotnicze zabrania niemieckim pilotom latania na maszynach, w których działają trzy z czterech silników.
Teraz w bazie Wunstorf pod Hanowerem rozpocznie się szczegółowa inspekcja, która ma ustalić przyczynę awarii czwartego silnika, a konkretnie przyczynę wycieku oleju. Airbus zapowiedział swoją pomoc.
Airbus A400M ma opinię najnowocześniejszego wojskowego samolotu transportowego na świecie, ale rozmaite problemy, m.in. finansowe i techniczne sprawiły, że prace nad nim opóźniły się o wiele lat.
Po awarii maszyny z minister Luftwaffe pozostała tylko jedna taka maszyna.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC SA 2.0 | Anna Zvereva